Choć dziś żyjemy w czasach przewagi maszyn nad człowiekiem, produkcja bombki to wciąż praca rzemieślnicza i bez wprawnej ręki się nie obędzie – mówi Piotr Turbański – właściciel fabryki bombek w Nowej Obrze.
A jak powstaje bombka? Wszystko zaczyna się od zwykłej szklanej rurki ze szkła sodowego. Później zostaję ona rozdmuchana nad palnikiem w temperaturze ok. 1000 stopni C. Następnie formy są posrebrzane, suszone i polerowane by później trafić w ręce prawdziwych artystów.
Większość bombek wykonywana jest w hurtowych ilościach, ale są też takie na specjalne zamówienie. Jedne pojadą do Anglii inne do Francji jeszcze inne do dalekiej Australii.
Dziś, bombki to bogactwo kolorów, najróżniejsze wzory, a nawet efekty 3D. W ciągu całego roku w jednej fabryce powstaje ich nawet milion.
Piękne bombki. Całą choinkę udekorowałam bombkami z tej fabryki. Polecam sklep firmowy w Nowej Obrze.