Podczas III Krajowego Mini Turnieju im. Jerzego Kryjoma w Ostrowie Wielkopolskim chętnych do gry nie brakowało i choć na pierwszy rzut oka po boiskach biegali wyłącznie chłopcy, należy odnotować, że wśród nich była jedna dziewczynka. Rodzynek, a może bardziej "dobry duszek" szatni OKS-u, jak nazywa ją trener Mariusz Posadzy, zaskarbiła sobie serca nie tylko kolegów i kibiców, ale także nasze. Jej przykład spowodował, że postanowiliśmy sprawdzić, jak to jest w dzisiejszych czasach z graniem w piłkę. Wygrywa to na prawdziwym boisku czy może jednak w świecie wirtualnym?
ZOBACZ TEŻ: III Mini Turniej im. Jerzego Kryjoma. OZPN Kalisz zwycięski, dwie ostrowskie drużyny na podium
Miłe, pozytywna informacja.