Sporo zmian nastąpiło w ostatnich dwunastu miesiącach w Klubie Piłki Ręcznej Ostrovia. Marka Śliwińskiego na stanowisku prezesa zastąpił Paweł Staszak. Kazimierza Kotlińskiego na ławce trenerskiej zmienili Maciej Nowakowski i Rafał Stempniak, który wciąż pracuje z grupami młodzieżowymi. Bo KPR Ostrovia to przede wszystkim wychowankowie.
Handballowa Ostrovia nigdy nie zginie z mapy miasta Ostrowa Wielkopolskiego dzięki zdolnej młodzieży. KPR to jedyny taki klub. Rok w rok zespoły młodzieżowe dochodzą do finału mistrzostw Polski. Pierwszy zespół złożony z samych wychowanków jest w czubie tabeli pierwszej ligi. Spora w tym zasługa duetu trenerskiego – Maciej Nowakowski, Rafał Stempniak.
Przy okazji dzielenia się opłatkiem, najczęściej życzyliśmy sobie zdrowia. Jeśli jest zdrowie, cała reszta przyjdzie z czasem. Szymon Wojciechowski coś o tym wie. Największy pechowiec 2019 roku. To jemu tego zdrowia życzyliśmy najwięcej. W jego przypadku limit pecha chyba się już wyczerpał. Dwa razy zerwane więzadła krzyżowe to zdecydowanie za dużo.
Przed rokiem przy okazji klubowej wigilii, także byliśmy w doskonałych nastrojach. Druga runda była jednak nieudana i Ostrovia zakończyła sezon na szóstym miejscu. Tym razem ma być jednak inaczej.
