Nowelizacja ustawy likwidującej stanowiska doradców i asystentów w samorządach została uchwalona przez Sejm w piątek, 15 września. Osoby takie będzie można zatrudniać na stanowiskach urzędniczych i tylko w drodze konkursu. Zgłoszona przez klub Kukiz'15 ustawa ma ukrócić zjawisko nepotyzmu. W Ostrowie Wielkopolskim prezydent Beata Klimek korzystała z usług asystenta i doradcy.
Towarzyszą, pomagają, podpowiadają. Asystentów i doradców dziś bez żadnego konkursu może zatrudnić każdy wójt, starosta, marszałek i prezydent miasta. Władze najliczniejszych gmin mogą przyjąć do pracy nawet siedmiu pomocników. Klub Kukiz’15 uważa, że są to często osoby z bliskiego otoczenia, bez kompetencji do zajmowania tego typu stanowiska. Za przykład najczęściej podawana jest osoba Bartłomieja Misiewicza, byłego współpracownika Antoniego Macierewicza.
Doradcą prezydent Beaty Klimek do czwartku był Maciej Klósak, zatrudniony na 3/4 etatu. Prezydent ma również zatrudnionego jednego asystenta, podobnie jak starosta ostrowski.
Według nowej ustawy wszyscy doradcy i asystenci mają stracić pracę, a nowi być wybrani drogą rozpisanego wcześniej konkursu. Ustawą zajmie się teraz Senat, który będzie czekać na podpis prezydenta.
każdy konkurs można napisać pod daną osobę. spokojnie
Przecież Klósak dawno nie pracuje w urzędzie
Od kturego czwartku pan Klusak nie jest doratcom?
W Odolanowie też są doradcy i asystenci,tylko nie ma kto o nich zapytać.
Do czwartku??? :)))))