DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Mecz 9. serii Orlen Basket Ligi w 3mk Arenie Ostrów był rywalizacją dwóch zespół, sąsiadujących w tabeli. Tasomix Rosiek Stal zbudowana wygraną z Górnikiem Wałbrzych, a Tauron GTK Gliwice po czterech przegranych z rzędu. Niestety, ostatnie zwycięstwo nieco zamazało obraz i dyspozycję żółto-niebieskich. Kolejny raz bardzo słaba czwarta kwarta na tyle rozsierdziła kibiców, że Ci kilka minut przed końcową syreną zaczęli opuszczać trybuny. To także kolejne spotkanie, które pokazuje, że w zespole prowadzonym przez Andrzeja Urbana brakuje rozgrywającego.
Już pierwsza kwarta pokazała, że ostrowianie będą mieć duże problemy z drużyną prowadzoną przez Pawła Turkiewicza. Druga kwarta przegrana przez gospodarzy 18:31 tylko pokazała, że w drużynie coś nie funkcjonuje. Przede wszystkim defensywa. W ataku tylko indywidualne akcje Tima Lambrechta czy Paxsona Wojcika trzymały gospodarzy w meczu, po bardzo dobrej trzeciej kwarcie. Ostatnia znów nie była najlepsza dla zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego. Brakowało energii, serca, zaciętości, woli walki. Żółto-niebiescy w pewnym momencie sprawiali wrażenie drużyny, która chce jak najszybciej zejść do szatni.
Już podobny mecz kibice Stali przeżywali w tym sezonie, kiedy w bardzo kiepskim stylu przegrali z Legią Warszawa. Tym razem część fanów nie wytrzymała. Jedni opuszczali trybuny przed końcową syreną, inni zostali, żeby wygwizdać drużynę, która przegrała 85:97. – Nie chcę się bronić, daliśmy dzisiaj ciała na całej linii. Pamiętajmy, że po wygranym meczu tydzień temu, to dookoła parkietu było około 200 osób, żeby przybić piątkę. Dzisiaj było może 50 osób. Myślę, że to nie tak powinno wyglądać. Powtarzam – daliśmy ciała na całej linii, ale też jesteśmy ludźmi, mamy swoje rodziny, które są na meczach, siedzą na trybunach, a rzucanie wulgaryzmami w stronę niektórych zawodników jest na miejscu – powiedział Mateusz Zębski. – Po raz kolejny zaznaczam, rozumiem wszystko, rozumiem sytuację, w której teraz jesteśmy. Jesteśmy po fatalnym meczu, ale właśnie teraz was potrzebujemy, musimy trzymać się razem, po to żeby za jakiś czas znów wyszło słońce – dodał.
To kolejny bardzo słaby występ Siima-Sander Vene. Adas Juskievicius także po dwóch udanych indywidualnie występach zagrał poniżej oczekiwań.
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski – Tauron GTK Gliwice 85:97 (20:18, 18:31, 26:16, 21:32)
Tasomix Rosiek Stal: Tim Lambrecht 16, Paxson Wojcik 16, Damian Kulig 11, Tyquan Rolon 10, Mateusz Zębski 9, Adas Juškevičius 7, Siim-Sander Vene 7, Jakub Parzeński 6, Maximillian Egner 3, Jan Wójcik 0,
Tauron GTK: Kuba Piśla 23, Mario Ihring 22, Kacper Gordon 11, Malik Toppin 10, Martins Laksa 10, Łukasz Frąckiewicz 9, Matt Milon 8, Michał Jodłowski 2, Chris Czerapowicz 2.
niedziela, 8 grudnia, 2024
Jak dlugo bedzie ten trener?
poniedziałek, 9 grudnia, 2024
Może w końcu spadną i pieniądze zostaną przeznaczone na potrzebne inwestycje dla mieszkańców, a nie pensje gwiazdorków, którzy po pół roku nie pamiętają gdzie leży Ostrów. Co chwilę inny skład, a ludzie się tym podniecają.