
Pracownica Straży Miejskiej w Kaliszu zauważyła płynącą Kanałem Rypinkowskim torbę. W jej otwartym wnętrzu uwidoczniony był kocyk i poduszka. Zachodziło podejrzenie, że może się tam znajdować dziecko.
Na miejsce niezwłocznie skierowano patrol strażników miejskich oraz poinformowano Państwową Straż Pożarną o zaistniałym zdarzeniu z uwagi na fakt, iż w każdym momencie torba mogła wraz z nurtem odpłynąć.
Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce przywiązali zabezpieczającą linę do barierki, a następnie jeden ze strażników zszedł po torbę. Pakunek w całości został wyciągnięty. Na szczęście wewnątrz torby oprócz wspomnianych rzeczy nic nie znaleziono.