DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
We wtorek żużlowcy Arged Malesy Ostrów wygrali kolejny mecz w rozgrywkach PGE Ekstraligi do lat 24. W niedzielę natomiast na Stadionie Miejskim dojdzie do szlagierowego meczu 1. ligi. Do Ostrowa Wielkopolskiego przyjedzie niepokonany Falubaz Zielona Góra. Być może do składu Ostrovii wróci Francis Gusts, który miał w piątek trenować pierwszy raz od kontuzji złamania kości łódeczkowatej.
Wtorkowy mecz U24 z Beckhoff Spartą Wrocław nie należał do wielkich widowisk żużlowych. Gospodarze byli zespołem bardziej wyrównanym i lepiej dysponowanym, stąd bardzo szybko uzyskana przewaga, która z każdym kolejnym biegiem się powiększała. Ostatecznie Arged Malesa wygrała 53:37. Komplet punktów w czterech biegach wywalczył Jakub Krawczyk.
W niedzielę ostrowianie podejmą na własnym torze innego kandydata do awansu – Falubaz Zielona Góra. Drużynę naszpikowaną gwiazdami, która jeszcze nie przegrała meczu w 1. lidze. Wspomniany Jakub Krawczyk po meczu ze Spartą, pojechał do Piły na Turniej Zaplecza Kadry Juniorów. Wygrał zawody z 14 punktami. W piątek i sobotę będzie miał okazję sprawdzić kolejne jednostki, których w tym sezonie ma całkiem sporo.
Przed meczem z Falubazem Zielona Góra podstawowe pytanie brzmi – co z Francisem Gustsem. Łotewski żużlowiec pauzuje z powodu złamania kości łódeczkowatej. – Sam nie wiem jak doszło do tego złamania. Upadłem na rękę, ale w pierwszej chwili nie wyglądało to aż tak źle. Na ten moment czekam na wizytę lekarską. Jestem ciekaw co mi powie doktor, ponieważ jeden mówi, że potrzebuje operacji, inny z kolei uważa, że zabieg jest zbędny. Tak więc czekam z niecierpliwością na kolejną wizytę. Jeśli chodzi o mecz z Falubazem, to oczywiście mój występ jest możliwy, ale nic za wszelką cenę. Nie mogę nic obiecać. Na ten moment 50 na 50, że pojawię się w niedzielę na torze. Zobaczymy, jutro idę do lekarza i mam nadzieję, że będzie dobrze– mówi łotewski żużlowiec.
Mecz Arged Malesa Ostrów – Enea Falubaz Zielona Góra w niedzielę o godz. 14:00 na Stadionie Miejskim w Ostrowie. Transmisja w Canal+ 5.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz