"Jeżeli ktoś ma pomysł jak nam pomóc, zapraszamy. Zza ekranu komputera łatwo pisać" [WIDEO]

Moonfin Malesa Ostrów pozostaje bez zwycięstwa w Metalkas 2. Ekstralidze od 8 maja, kiedy na własnym torze pokonała Orła Łódź 58:32. W minionym tygodniu zespół prowadzony przez Kamila Brzozowskiego doznał kolejnej sromotnej porażki w Bydgoszczy z Abramczyk Polonią i po niedzielnych spotkaniach spadli na ostatnie miejsce w tabeli. Teraz przed ostrowskim zespołem kolejny mecz z faworytem do awansu, czyli Fogo Unią Leszno. 

Z dnia na dzień sytuacja Moonfin Malesy Ostrów robi się coraz poważniejsza. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy poważnej kontuzji doznał Luke Becker. Później urazu barku nabawił się Olvier Berntzon. W Bydgoszczy trener Kamil Brzozowski nie mógł także skorzystać z usług Andersa Rowe. Reszta zawodników nie była w stanie nawiązać walki. Tym razem nawet Frederik Jakobsen nie był w stanie walczyć z żużlowcami rywali. Ostatecznie Ostrovia przegrała 27:63.

– Widać jakie mamy dziury w składzie. Mamy szpital w zespole. Jedziemy tymi chłopakami, którzy są w miarę zdrowi, bo wiadomo, że Norbi Krakowiak ma cały czas problemy z barkiem. Inne mecze pokazały, że jak zabraknie dwóch zawodników to trudno wygrać mecz. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł jak nam pomóc, to zapraszamy bardzo chętnie. Mądrych głów nam na pewno brakuje, bo opinii jest bardzo dużo, a zza monitora można dużo napisać i dużo osób skrzywdzić. Wszyscy się staramy, stajemy na rzęsach, żeby tę sytuację poprawić, ale nawet jeśli chcielibyśmy wziąć jakiegoś kolejnego zawodnika, to nie ma nikogo na rynku. Był temat Patricka Hansena, ale nie dostał zielonego światła od klubu – powiedział Kamil Brzozowski.

Wczorajsze mecze pokazały jak wiele mogą zmienić urazy, jednego bądź dwóch zawodników. W Krośnie, faworyzowane Wilki przegrały z Orłem Łódź, po tym jak kontuzji doznał Kenneth Bjerre. W Ekstralidze, ROW Rybnik wykorzystał brak Piotra Pawlickiego i Madsa Hansena w drugiej części zawodów, pokonując ostatecznie Włókniarza Częstochowa. Ale wracając do sytuacji kadrowej Ostrovii. Ostatnio pytaliśmy Patricka Hansena o możliwe wypożyczenie. Ten odpowiedział, że klub dał mu zielone światło pod jednym warunkiem. Klub zainteresowany jego usługami musiałby wpłacić kwotę, którą Orzeł zainwestował w Duńczyka. W ostatnich dniach sytuacja się zmieniła.

Orzeł Łódź zapewne nie chce oddawać swojego zawodnika drużynie, z którą mogą bezpośrednio rywalizować o utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze. W tej sytuacji trener Kamil Brzozowski musi korzystać z tych żużlowców, których ma. W Bydgoszczy dał szansę Norbertowi Krakowiakowi, który ostatnio pauzował. 26-latek był jedynym seniorem Ostrovii, który wygrał bieg.

Dlatego być może zobaczymy Norberta Krakowiaka ponownie w składzie Moonfin Malesy przy okazji niedzielnego spotkania z Fogo Unią Leszno. Sporo zależeć będzie od stanu zdrowia Olivera Berntzona. Kapitan Ostrovii doznał urazu barku w Tarnowie. Podczas domowego meczu z PSŻ-em Poznań pojawił się na torze, ale w drugim biegu kontuzja się odnowiła. Dlatego zabrakło go w składzie na mecz z Polonią Bydgoszcz.

Mecz z Fogo Unią Leszno w najbliższą niedzielę na Stadionie Miejskim od godziny 19:00. Spadkowicz z PGE Ekstraligi doznał w tym sezonie tylko jednej porażki i trudno spodziewać się, żeby punkty stracił w Ostrowie Wielkopolskim.