DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
O kryzysie kadrowym w kaliskim szpitalu informowaliśmy kilka dni temu. Wtedy wypowiedzenia złożyło 25 anestezjologów, czyli wszyscy zatrudnieni w placówce. Istniało bardzo duże ryzyko zawieszenia działalności oddziałów zabiegowych, czyli tych, gdzie anestezjolog jest niezbędny.
CZYTAJ: „Trwają negocjacje” 25 anestezjologów odejdzie z kaliskiego szpitala?
Rozmowy z dyrekcją trwały od kilku dni. Zdaniem rzecznika kaliskiego szpitala można mówić o woli zrozumienia zarówno ze strony kierownictwa, jak i lekarzy. – Ustalono, że obecny konkurs zostaje unieważniony ze względu na kwestie finansowe, które są nie do przyjęcia. Konkurs zostanie ogłoszony na nowo, a lekarze muszą uwzględnić w propozycjach zróżnicowaną pracę od poniedziałku do piątku oraz w weekendy i święta. W lutym anestezjolodzy będą pracować na umowę zlecenie. Ciągłość funkcjonowania oddziałów zostaje zachowany i pacjenci są bezpieczni – poinformował Paweł Gawroński.
Dodatkowym punktem w porozumieniu dyrekcji z lekarzami jest podjęcie działań żeby Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii zdobył wyższy poziom referencyjności. – Jeśli zdobędziemy wyższy poziom, Narodowy Fundusz Zdrowia będzie mógł przekazać nam więcej pieniędzy. Wtedy będziemy mogli wrócić do rozmowy o ewentualnych podwyżkach – dodaje Gawroński.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz