Według środowego raportu zakażeń, potwierdzono 658 pozytywnych przypadków COVID-19. Zmarły cztery osoby. I choć – jak mówi minister Niedzielski – o koronawirusie jest cicho to nie należy go całkiem lekceważyć. – Wszystkie instytucje międzynarodowe, a mówię tu o WHO, europejskiej instytucji odpowiedzialnej za kontrolę zakażeń, czyli ECDC nawołują do bardzo głębokiej rozwagi, że ryzyko cały czas ma miejsce i jest znaczące – mówił Niedzielski.
Szef resortu apeluje, by szczepić się nie tylko przeciwko koronawirusowi, ale także grypie, która okazuje się być teraz większym problemem, niż SARS-CoV-2. – W tej chwili problemem epidemicznym większym od COVID-19 jest grypa. Jak porównujemy sobie tygodniowe liczby zakażeń to po stronie COVID-19 mamy ich w ciągu tygodnia około trzy tysiące. Po stronie grypy to 160 tysięcy zakażeń w ciągu tygodnia – wyliczał minister.
pzypomnieli sobie o grypie bo ile można sie z kowidem bawic ….
proponuje pozamykać lasy bo to różne jest…
Ludzie chorowali na grypę, chorują i będą chorować!
A Niedzielski – NA ŚMIETNIK!