DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Jedna z takich placówek działa od lat w Słupcy. Tu swoje miejsce na Ziemi znalazło kilkadziesiąt osób z niepełnosprawnościami – z zaburzeniami psychicznymi, osoby niewidome czy nie w pełni sprawne fizycznie. ZAZ w Słupcy to chyba jedyne miejsce, gdzie każda osoba może poczuć się swobodnie i komfortowo.
ZAZ stawia na rodzinną atmosferę – osoby z niepełnosprawnościami są podzielone na małe grupy, które wykonują różnego rodzaju prace. Często dla tych osób to szczyt marzeń, których przez lata nie mieli nawet szansy spełnić. Powstał tu dział szwalni, montażu, pralni czy kuchni. Każdy podopieczny jest traktowany indywidualnie – pracują na miarę swoich możliwości, zainteresowań, wykształcenia. Dodatkowo mają zapewnioną także godzinną rehabilitację. Z Zakładem współpracują marki z całego świata – od potentata meblowego do firm polskich z branż włókienniczej czy meblowej.
Niestety, w Wielkopolsce takie miejsca jak ZAZ w Słupcy to jedynie kropla w morzu potrzeb. W szczególności w zachodniej części naszego regionu w ogóle nie ma tego typu placówek. Dlatego przy wsparciu unijnym z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020 w ciągu pół roku w Poznaniu ma zacząć działać filia ZAZ w Słupcy. Będzie tu realizowany projekt „Przystanek WTZ”, z którego skorzysta ponad 300 osób.
Założenia są proste – zaktywizować zawodowo jak najwięcej osób z niepełnosprawnościami. Wyciągnąć je z domów, w których według ekspertów przez lata przebywają. Bo gdy chodzą do szkoły to wszystko jest w porządku, ale po zakończeniu edukacji mało kto chce zatrudnić osobę z niepełnosprawnościami. Dlatego ZAZ-y w całej Wielkopolsce zapewniają takim osobom utrzymanie, a najlepsi pracownicy później trafiają na wolny rynek pracy.
Więcej na temat działalności Zakładów Aktywności Zawodowej w regionie w najnowszym odcinku magazynu unijnego „Zmieniamy Wielkopolskę” (odc. 65).
niedziela, 13 lutego, 2022
Byle jak najwięcej inicjatyw, które pozwalają pracować tym, co chcą. Chcę, by na to szły moje podatki, a nie na sponsorowanie leni życiowych, jak to robi 500plus i inne szopki.