Od kilku dni na fermie drobiu w Kaliszkowicach Kaliskich zaczęły padać kaczki. Przedwczoraj właściciel zanotował 60 upadków, wczoraj zdechło 350 kolejnych sztuk. Badania wirusologiczne, których wyniki dotarły dziś nie pozostawiały złudzeń: upadkom winny jest wysoce zjadliwy wirus grypy ptaków. To drugie ognisko w powiecie ostrzeszowskim.
Dziś w starostwie powiatowym w Ostrzeszowie zamierzano podsumować działania związane ze zwalczaniem ogniska ptasiej grypy w Bierzowie (gm. Kobyla Góra). Starosta ostrzeszowski Lech Janicki zwołał zarządzanie kryzysowe, ale szybko okazało się, że omawiane na spotkaniu będą kolejne działania związane z drugim ogniskiem ptasiej grypy w powiecie.
Wczoraj z fermy drobiu w Kaliszkowicach Kaliskich (gm. Mikstat) wysłano do Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach próbki z materiałem pobranym w gospodarstwie. Badania wirusologiczne zlecone przez Powiatowego Lekarza Weterynarii z Ostrzeszowa dotarły dziś i nie pozostawiały złudzeń: upadkom winny jest wysoce zjadliwy wirus grypy ptaków H5N8.
Wszczęto wszystkie procedury związane ze zwalczaniem ptasiej grypy w gminie Mikstat. Specjalne maty dezynfekujące rozłożone są na razie jedynie przy wjeździe do gospodarstwa, ale wkrótce zostaną zamontowane także na wszystkich drogach dojazdowych do Kaliszkowic w promieniu 3 kilometrów. Wyznaczony został tzw. obszar zapowietrzony.
fot. Tomasz Wojciechowski, wlkp24.info