Kaliszanie zagrali koncertowo w pierwszych trzydziestu minutach, kiedy szybko uzyskali 8-bramkową przewagę (12:4). Do przerwy byli nieomylni w ataku, bardzo dobrze grali w obronie. Prowadzenie 18:9 nieco uśpiło zawodników MKS-u po przerwie.
Chrobry Głogów włączył piąty bieg. Agresywna obrona i szybko wyprowadzone kontrataki pozwoliły odrobić część strat. Chrobry odrobił dziewięć bramek, jednak w kluczowym momencie nie potrafił przełamać rywala. Ważny rzut karny odbił Mikołaj Krekora, który był bohaterem gospodarzy w tym spotkaniu.
Ostatecznie Energa MKS Kalisz odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu. Teraz przed drużyną prowadzoną przez Patrika Liljestranda wyjazd do Puław na mecz z Azotami.
Energa MKS Kalisz – Chrobry Głogów 31:26 (18:9)
Energa MKS Kalisz: M. Krekora, Ł. Zakreta, C. Liljestrand – A. Bożek, P. Gąsiorek 1, M. Drej 1, A. Klopsteg 1, D. Krytski 2, A. Galewski 2, M. Szpera 3, K. Misiejuk 3, K. Pilitowski 4, R. Kamyszek 6, M. Pilitowski 8
Chrobry Głogów: M. Kapela – S. Makowiejew, M. Bekisz, M. Podobas, K. Tylutki, K. Sadowski, R. Jamioł 1, D. Przysiek 1, D. Wawrzyniak 2, D. Krzysztofik 2, T. Klinger 4, J. Orpik 4, M. Marszałek 5, A. Babicz 7