To, że internet pełen jest niebezpieczeństw, wie chyba każdy jego dorosły użytkownik. A co, jeśli popularne serwisy internetowe czy gry online zaczną pochłaniać czas Twojego dziecka? Psychika najmłodszych dopiero się kształtuje, a ich rozwijające się umysły są niezwykle podatne na bodźce – zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Kontrola rodzicielska jest dziś absolutnie niezbędna i może uchronić Twoją pociechę przed poważnym zagrożeniem.
Zanim zaczniesz wprowadzać konkretne zasady, upewnij się, co Twoje dziecko tak naprawdę robi w internecie. Jeśli Twój syn bądź córka od najmłodszych lat przejawiają konkretne zainteresowania, internet może okazać się w takim przypadku świetnym nauczycielem i narzędziem wspierającym rozwój. Działa to też niestety w drugą stronę. Portali, a także aplikacji na smartfony, które mogą mieć demoralizujący wpływ na najmłodszych Wielkopolan, jest w sieci co niemiara. Zdarza się, że ich mrocznej strony nie da się zauważyć na pierwszy rzut oka.
Ze zjawiskiem tzw. hejtu borykają się dziś nawet najmłodsze dzieci. Niezbędne jest więc uświadamianie ich na każdym kroku, na czym polega tolerancja i empatia. Szacunek do drugiej osoby w świecie realnym powinien mieć miejsce również w internecie, podczas gdy niektórym dzieciom różnica pomiędzy jawą a życiem wirtualnym mocno się zaciera.
Popularne serwisy społecznościowe promują w wielu przypadkach wzorce, które nie wpływają korzystnie na kreatywność i chęć samodoskonalenia. Przeciwnie – dzieci od małego zapatrzone w kolorowe reklamy uzależniają się od ekranu smartfona, co ma niebagatelny wpływ na ich dalszy rozwój psychiczny. Pokaż więc swojej pociesze, że świat realny jest dużo ciekawszy niż tekstury w grach. Wyjaśnij, że nadmierny konsumpcjonizm nie prowadzi do niczego dobrego, a rzeczywistość prezentowana w social media to w większości kreacja mająca na celu realizację konkretnych celów czy interesów.
Skrzywienie kręgosłupa od siedzenia w niewygodnej pozycji, nadpobudliwość i problemy z koncentracją czy wady wzroku – nadmierne korzystanie z najnowszych technologii może negatywnie wpływać nie tylko na psychikę, ale również ciało. Najmłodsi ubóstwiają superbohaterów i sportowców, więc dobrze będzie, jeśli zdadzą sobie sprawę, iż telefon nie pomoże im rosnąć i nabierać siły. Jako alternatywę możesz rozważyć smartwatch – więcej o tym urządzeniu przeczytasz na stronie https://komorkomat.pl/smartwatch-dla-dziecka-ranking/.
Kontrola nad dzieckiem powinna być jawna, lecz nie może być równocześnie zbyt surowa. Warto w tym celu posłużyć się odpowiednimi aplikacjami, jak np. Google Family Link, która wymaga od każdego z posiadaczy założenia konta Google. Usługa ta daje rodzicom dostęp do szerokiej konfiguracji parametrów związanych z treścią materiałów wyświetlanych na YouTube. Sprawdź dokładnie wszystkie ustawienia dotyczące dostępu i ograniczania treści. Dzięki aplikacji da się ponadto ustawić harmonogram, w ramach którego dziecko będzie mogło korzystać z internetu na swojej komórce.
Jeżeli cały czas powtarzasz swojemu urwisowi, żeby przestał „siedzieć w telefonie”, jednocześnie samemu spędzając godziny na scrollowaniu postów na Facebooku, nie dziw się, że Twój apel nie odnosi skutku. Najpierw odłóż smartfona na bok, a z pewnością uda Ci się uzyskać lepszy efekt.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz