DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Dlaczego Com40 chce wybudować własną spalarnię i co mieliby zyskać mieszkańcy?

Wracamy do tematu planowanej budowy spalarni odpadów w Ociążu w gminie Nowe Skalmierzyce, o której pisaliśmy we wtorek. Z pomysłem realizacji tej inwestycji wyszła prywatna firma. Przedstawiciele Com40 opisali podczas piątkowej konferencji prasowej założenia projektu. Budowa spalarni odpadów miałaby być odpowiedzią na rosnące koszty energii.

Dyrektor ds. technologii w Com40 Dariusz Frątczak zaznaczył podczas briefingu, że firma już kilka lat temu zainteresowała się możliwością pozyskania stabilnego źródła energii elektrycznej. Przeanalizowano różne warianty i najkorzystniejszym dla tego przedsiębiorstwa – zdaniem jego przedstawicieli – byłby projekt budowy własnej spalarni frakcji preRDF. – Powstaje ona (frakcja – przyp. red.) w wyniku sortowania odpadów komunalnych. Zauważyliśmy też, że jest problem z zagospodarowaniem tej frakcji. W związku z tym, że mamy możliwości zagospodarowania częściowo ciepła, częściowo energii elektrycznej wynikającej z pracy takiej instalacji, podjęliśmy decyzję i działania mające na celu inwestycję w tego typu zakład, który będzie generował energię elektryczną na potrzeby naszej działalności – zaznaczył Dariusz Frątczak.

Do tego typu instalacji zwanej potocznie spalarnią miałaby trafić tzw. frakcja kaloryczna niemożliwa do poddania recyklingowi, z której niczego nie daje się już nic wytworzyć. – Zgodnie z prawem nie można jej również składować. Można za to pozyskać z niej energię – podkreślił Piotr Talaga z firmy Abrys zajmującej się m.in. doradztwem i consultingiem. On również był obecny podczas konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie Com40.

Zdaniem przedstawicieli tej podostrowskiej firmy, funkcjonowanie instalacji nie byłoby uciążliwe dla mieszkańców. Dziennie z produktami wyjeżdża z niej ok. 400 samochodów ciężarowych. Do planowanego zakładu przetwarzania termicznego frakcji preRDF miałoby przyjeżdżać w ciągu doby – jak wynika z wyliczeń pracowników Com40 – osiem samochodów.

Zaznaczyli jednocześnie, że normy emisji dla tego typu zakładów są 10-krotnie niższe, niż dla instalacji opalanych węglem, a to nie koniec. Instalacja miałaby zapewnić też dalszą rynkową konkurencyjność firmie. – Dzięki temu, że będziemy w stanie zagwarantować stabilność kosztów energii, której zużywamy rocznie 44 GWh – a wzrosty cen, które następują, wpływają na naszą konkurencyjność – pozwoli nam to zabezpieczyć w przyszłości możliwość rozwoju firmy, pozyskiwania następnych zamówień i kontynuowania działalności w zakresie, w jakim teraz ją prowadzimydodał Dariusz Frątczak.

Przedstawił również plan wdrożenia tzw. funduszu wsparcia ekologicznego dla mieszkańców Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce. W jego ramach każdego roku – na zasadach ustalonych z samorządem – pomagano by w wymianie „kopciuchów” na bardziej ekologiczne źródła ciepła. – Mamy w planach wspierać mieszkańców, którzy już takie inwestycje podjęli, ale w związku ze wzrostem cen energii elektrycznej mają trudności z opalaniem lub ogrzewaniem swoich nieruchomości – zaznaczył. Wsparcie miałoby też objąć instalacje fotowoltaiczne. Dokładne zasady są w trakcie ustalania.

Więcej w materiale wideo.

Napisz do autora

Komentarze (23)
  • W
    Wujek

    piątek, 13 stycznia, 2023

    Kpina. Co to kogo interesuje że firma płaci duzo za prad? Ktoś się mniej dorob? Co z ludźmi który się pobudowali w tych okolicach. Spalarnia powinna być z dala od budynków mieszkalnych.

    Odpowiedz
  • L
    Lolek

    piątek, 13 stycznia, 2023

    Firma com niech sobie założyć jak ma teren folkaike a nie spalarnie

    Odpowiedz
  • F
    Fanatyk

    piątek, 13 stycznia, 2023

    Niech to smieszne com 40 zainwestuje we fotowoltaike a nie spalarnie sobie postawia, bez jaj

    Odpowiedz
  • K
    Kowalski

    piątek, 13 stycznia, 2023

    Kowalski ma palić superextra węglem na który go nie stać a com40 kosztem Kowalskiego będzie oszczędzał .

    Odpowiedz
  • X
    xxx

    sobota, 14 stycznia, 2023

    Niech budują, wtedy w Ostrowie miasto zrezygnuje

    Odpowiedz
  • GW
    glupek wioskowy

    sobota, 14 stycznia, 2023

    weź fanatyku przeprowadź się na bagno, jedz korzenie i wiedź żywot pustelniczy. U mnie na ulicy jest 280V i urzadzenia się zaczynają psuć od PV. PV jest ELEMENTEM mixu energetcznego – NIE MOŻESZ OPIERAĆ ŚWIATA NA SOLARZE BO ZIEMIE JEST OKRĄGŁA.

    Bardzo fajny przekaz – spalarnia zawsze wzbudza podejrzenia ale jeśli COM40 są lokalni to, jeśli nie będą trzymać poziomu, zawsze nadarzy się okazja żeby im uprzykrzyć życie – dlatego jest to podmiot wyższego zaufania niż ktośkompletnie zewnetrzny. Do tego fundusz – jeśli będzie transparentny i COM40 w pelni odetną się od formy zarabiania na spalarni a jedyni własne potrzeby + koszt utrzymania, tylko debile protestowaliby wobec takiej inwestycji!

    Odpowiedz
  • S
    Sido

    sobota, 14 stycznia, 2023

    Wszystko przeliczajom z zyskiem do swojej kieszeni a nie z myślom o źródle ciepła i energi dla firmy gdzie ludzie marzmom na halach produkcyjnych jak by im tak zależało na dobru ludzie już dawno by solary założyli a tak za jednym zamachem spali swoje wszystkie odpady produkcyjne no kto go sprawdzi i ludzie bedom jeszcze bardziej chorować na raka i tyle będzie miało społeczeństwo że spalarni .

    Odpowiedz
  • W
    Wiktor

    sobota, 14 stycznia, 2023

    Bardzo dobry pomysł. Jeśli nic nie będziemy robić w tym kierunku to utoniemy we własnych śmieciach. Nie wszystko da się ponownie przetworzyć. Taka instalacja ma elektrofiltry i spaliny są monitorowane nie można tego porównywać do spalania śmieci w domu. Jak ktoś nie ma pojęcia niech się do edukuje a później wypowiada. W niektórych krajach spalarnie są w miastach i jakoś nie trują.

    Odpowiedz
  • R
    Re

    sobota, 14 stycznia, 2023

    Przejedź się do Wiednia. Tam zobaczyć spalarnię w mieście. Ja ją widziałem ok20 lat temu. Nie kopci i nie truje. Wtedy już ogrzewała dużą część miasta. A my protestujmy i wąchajmy wysypisko

    Odpowiedz
  • Y
    Yy

    niedziela, 15 stycznia, 2023

    Wraz z odpadami przyjadą gryzonie itp

    Odpowiedz
  • Y
    Yy

    niedziela, 15 stycznia, 2023

    W raz z odpadami przyjadą gryzonie itp

    Odpowiedz
  • P
    Podatników

    niedziela, 15 stycznia, 2023

    Jeżeli wybudują ją z własnych pieniędzy. Zero dotacji z jakichkolwiek funduszy ( pieniądze podatników), zero jakichkolwiek ulg to niech budują.

    Odpowiedz
  • J
    Jacek

    niedziela, 15 stycznia, 2023

    W Krakowie od lat jest spalarnia i jakoś jeszcze nikt od niej nie umarł.Cena energii cieplnej ogrzewania sieciowego nie wystrzeliła w górę ponieważ ciepło pochodzi z odpadów. Nawet pary nie widać żeby coś z komina leciało. Nie można wytwarzać energii tylko z jednego źródła. Oczyszczalnie ścieków też produkują prąd i ciepło z odpadów i jakoś nikt nie protestuje że mu kupę na prąd przerabiają. Tak świat wygląda a nie geotermia która gazem jest grzana.

    Odpowiedz
  • R
    R_01

    niedziela, 15 stycznia, 2023

    Spalarni nie, lepiej śmieci zakopać.Wokół hektary szklarni, każdy w sezonie kilka tysięcy ton miału przepali i nikomu nie przeszkadza.

    Odpowiedz
  • P
    Pik !2

    niedziela, 15 stycznia, 2023

    Ciekawe kogo to jest pomysł, pan dyrektor z Kalisza czy Ostrowa powinien zaproponować budowę spalarni dla tych miast i ich śmieci.
    Wielki spradzian dla władz miasta i gminy i podjętych decyzji.

    Odpowiedz
  • MS
    Maximus Segregatus

    niedziela, 15 stycznia, 2023

    Jestem mieszkańcem Koziegłów koło Poznania, w pobliżu zbudowano spalarnię, na początku funkcjonowania tej inwestycji zdawało się, że nie sprawia to uciążliwości. Według mojej wiedzy spala się tu około 50-70 zestawów śmieciarek dziennie. Na początku nie było żadnych niedogodności, jednak ostatnie miesiące to olbrzymia ilość pyłu którą usuwam w pomieszczeniach. Zaznaczam mieszkanie jest bardzo zadbane, początkowo myślałem, że to pyłki z drzew, ale nie ta pora. Droga koło spalarni jest systematycznie zabudowywana wałami i drzewami, niestety jeszcze widać wielkie hałdy popiołu. Jestem przekonany, że właśnie wdychamy ten pył źle składowany. Tam powinien być wielki namiot, lub skuteczny system wiązania tych lotnych frakcji. Tu w okolicy jest system pomiaru zapylenia, ale dostęp do odczytu najmniejszych frakcji jest utrudniony. Dedykuję ten tekst wszystkim, którzy chcą budować takie spalarnie. Zadbajcie o zdrowie nasze i naszych pokoleń.

    Odpowiedz
  • C
    Ciocia

    niedziela, 15 stycznia, 2023

    Jedź na zachód i zobacz ,gdzie tam działają takie instalacje.

    Odpowiedz
  • Z
    ZIOMAL

    poniedziałek, 16 stycznia, 2023

    Co taki analfabeta jak ty o ekologi może wiedzieć, skończyłeś chociaż podstawowke głębie ?

    Odpowiedz
  • M
    Mieszkaniec

    poniedziałek, 16 stycznia, 2023

    Zgadza się, jak ma teren to niech pobuduje farmę fotowoltaiczne a nie będzie palić śmieci- co za duże opłaty za wywóz śmieci. Żadne filtry nie pomogą na zatrówanie powietrza przy paleniu. To nie zachód gdzie jest to bardziej restrykcyjnie egzekwowane.

    Odpowiedz
  • N
    Nowy

    poniedziałek, 16 stycznia, 2023

    Tylko tam są inne restrykcje, a nie to co u nas.

    Odpowiedz
  • D
    Domownik

    poniedziałek, 16 stycznia, 2023

    O tym pyle nikt nie wspomina bo to niewygodne. Lepiej wmawiać ze będą miejsca pracy. Kpina. Niech sobie farmę fotowoltaiczne wybudują a nie śmieci będą palić.

    Odpowiedz
  • E
    Eco

    niedziela, 26 lutego, 2023

    Dokładnie fotowoltanika a nie spalarnia.

    Odpowiedz
  • Ż
    Życzliwy

    poniedziałek, 3 kwietnia, 2023

    Śmieszne są te komentarze, że na „Zachodzie” są inne restrykcje dla spalarni czy ich egzekwowalnosć, a „nie to co u nas”. Otóż oświecę niektórych pieniaczy, że w całym UE obowiązują te same dyrektywy dla emisji zanieczyszczeń dla ciepłownictwa. Co więcej, Spalarnie budowane na „Zachodzie” powstały w większości 20-40 lat temu, gdy normy były o wiele mniej restrykcyjne i dalej one pracują. Także te instalacje, które powstają obecnie także w Polsce są bardzo ekologiczne i obecnie z perspektywy celów modernizacji systemów ciepłowniczych traktowane przez UE i „Zachód” na równi ze źródłami odnawialnymi (kolektory, fotowoltaika, wiatraki). Niestety ludzie się boją samego hasła „spalarnia”. A nikt jakoś nie nazywa ciepłowni gazowej „spalarnią gazu”, czy (o zgrozo) węglowej „spalarnią węgla”. Drodzy ludzie wpiszcie sobie w google „RDF”, poczytajcie i zobaczcie na zdjęciu czym są te śmieci.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz