Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Przez ostatnie dwa lata Ostrów Wielkopolski był jednym z trzech miast w kraju, w którym mieliśmy dwie koszykarskie drużyny w ekstraklasie. Męski zespół BM Slam Stal i kobiecy TS Ostrovia. Za kilka dni może się okazać, że obu nie będzie w elicie.
Koszykarki Ostrovii w poprzednim sezonie zajęły 9 miejsce na zakończenie rozgrywek. To najlepsza pozycja w historii występów w ekstraklasie. Niestety, teraz mamy podobną sytuację, jak rok temu. Wtedy także dalsza gra w elicie była bardzo poważnie zagrożona.
Przed kilkoma dniami doszło do spotkania prezes klubu Alicji Płóciennik z Beatą Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. Nie jest bowiem tajemnicą, że władze klubu dalsze występy w ekstraklasie uzależniają od tego, w jaki sposób klub wspierany będzie przez miasto. Kilkanaście dni temu z miejskiej kasy Ostrovia otrzymała 60 tysięcy złotych na drugie półrocze 2018 rok. To kwota, która nie zadowala klubu. Nie rozwiązuje bowiem wielu problemów. Nie jest jednocześnie wystarczająca na rozpoczęcie nowego sezonu.
Sytuacja nie jest więc dobra, tym bardziej, że czas goni. 17 lipca to ostateczny termin na przesłanie do władz ligi wszyskich niezbędnych dokumentów w procesie licencyjnym. Alicja Płóciennik, prezes klubu, na ten moment nie zamierza odnosić się do całej sytuacji. Zapytaliśmy jednak prezydent Beatę Klimek o przebieg czwartkowego spotkania i jednocześnie stanowisko miasta w kwestii wsparcia gry koszykarek Ostrovii w ekstraklasie w kolejnym sezonie.
poniedziałek, 9 lipca, 2018
Brawo!!!!
poniedziałek, 9 lipca, 2018
zostawię to bez kometarza …………….
poniedziałek, 9 lipca, 2018
Ależ ta baba p………li bez sensu i mydli oczy.Wiadomo,że jak miasto nie pomoże to dziewczyny nie wystartuja w ekstraklasie
poniedziałek, 9 lipca, 2018
Pinokio
poniedziałek, 9 lipca, 2018
Pinokio
poniedziałek, 9 lipca, 2018
Nie wierze pani Klimek niszczy ostrowska koszykówkę
poniedziałek, 9 lipca, 2018
Oj jakie skupieni i troska o losy tego świata na twarzy „naszej perełki” samorządu. Stwierdzam że ten tytuł jej się należał bo tylko kadencja kogoś tak „wyjątkowego” skutkuje rozwaleniem calej koszykówki. Rzygać się chce jak słyszę ten ton co to p. Prezydent zrobiła. Dziewczyny biedowaly cały czas, BM owszem dostawały więcej ale też dużo więcej ugrały i sa droższe w prowadzeniu. Druga liga zaorana bo tym to już w ogóle dawali ochłapy. A teraz p. Prezydent opowiada co to zrobiła i że więcej nie może. Nie zrobiła pani najważniejszej rzeczy. Nie wybudowała pani hali z BM Slam a teraz kombinujcie z przetargiem na nową halę na który zabrakło kasy a koszykówka idzie w piach. Nikt się na te jęki nie da nabrać. Od dłuższego czasu straciła pani zainteresowanie koszem i tyle. Kibice na panią nie zagłosują i niech pani nie myśli o nas jak o garstce ludzi bo część nie wypowiada się tylko skreśli panią w wyborach. Adieu
poniedziałek, 9 lipca, 2018
Zaraz walne trupę na te gadkę. Pani Nicniemoze myśli że lykniemy to co mówi.Nie lykniemy Pani Zrobietocochceinicminiezrobicie.
poniedziałek, 9 lipca, 2018
Ja też mogę być prezesem jak Miasto zabezpieczy mi budżet chociażby w 80 procentach. Wtedy to nie jest sztuka.
poniedziałek, 9 lipca, 2018
Pani Prezydent na prezesa wszystkich klubów większość prezesów szantażuje że jak nie da to nie wystartują . A MOŻE TAK WZIĄĆ TYŁEK W TROKI I SZUKAĆ SPONSORÓW . Ja jak kibic powyżej z miłą chęcią polansuje się za nie swoje