Już przed meczem trener Łukasz Majewski zapowiadał, że Szymon Ryżek dostanie więcej minut w spotkaniu z Asseco Arką. Z jednej strony 23-latek zapracował na szansę w trakcie treningów, z drugiej w zespole BM Slam Stali są drobne problemy kadrowe. Łukasz Wiśniewski nie trenował w ostatnim czasie, natomiast Daniel Szymkiewicz walczy z bólem pleców. Ryżek swoją szansę wykorzystał, rzucając 7 punktów, ciężko pracując w obronie.
– Dobrze zagraliśmy w obronie. Ale nie realizowaliśmy założeń taktycznych. Tyczy się to środkowych. Adam Hrycaniuk nie przyszedł na mecz. W ogóle nie wie co się dzieje. Mamy bardzo mało czasu, żeby się otrząsnąć i zacząć grać w koszykówkę – nie przebierał w słowach po meczu Przemysław Frasunkiewicz, trener Asseco Arki.
Spotkanie poza pierwszymi minutami, kiedy Asseco Arka uzyskała nieznaczną przewagę, był wyrównany do samego końca. Ostatnią akcję – na zwycięstwo mieli goście, jednak nie przyniosła ona powodzenia. – Niektórzy gracze wzięli to na siebie. Nie potrafili nic wykreować przez cały mecz, a wzięli końcówkę na siebie. Chcą być bohaterami, nie wiem o co chodzi – dodał Frasunkiewicz.
Zadowolony ze zwycięstwa był Łukasz Majewski. Jego zespół znacząco przegrał zbiórkę, ale wykazał się dużą agresywnością i wolą walki do samego końca. – Najbardziej mnie cieszy fakt, że przez większość meczu chłopcy dzielili się piłką, walczyli, biegali i starali się bronić. Na tym etapie są to dla mnie rzeczy najważniejsze. Nie dam złego słowa powiedzieć na nich jeśli tak będziemy grać nawet w przegranych meczach – komentował piątkowy mecz Łukasz Majewski, trener BM Slam Stali.
Teraz przed zespołem z Ostrowa Wielkopolskiego wyjazd do Starogardu Gdańskiego. Mecz z Polpharmą w środę 4 marca.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – Asseco Arka Gdynia 63:62 (12:21, 20:15, 20:16, 11:10)
BM Slam Stal: Threatt 16, Jackson 9, Dylewicz 9, Dambrauskas 8, Żołnierewicz 7, Ryżek 7, Jevtović 4, Mokros 3, Garbacz 0.
Arka: Bostic 24, Hammonds 9, Dykes 9, Greene IV 8, Wołoszyn 6, Wyka 4, Szubarga 2, Gladness 0, Hrycaniuk 0.
Szkolenie dzieci i młodzieży przynosi wymierne efekty.
Wspieranie przez budżet miasta i spółki miejskie tej „ostrowskiej” drużyny to najlepsza inwestycja. Mieszkańcy Ostrowa są dumni, że płacąc za usługi spółek miejskich mogą wspierać sport profesjonalny.
Rozpędź się i głową w mur uderz, choć pewnie nie pomoże
Fajny chłopak ten Szymon Ryżek. Powodzenia.
Tak czy inaczej… poziom „ekstraklasy”, a skuteczności zawodników po 30%. Naprawdę jest co oglądać.
Rysiu, Jasiu, Marek
Zyciowy nieudaczniku, znawco
Udanego weekendu
Panie Stalowiec… a czy wie Pan, że za takie „pouczenia” śmiało nogę wytoczyć proces z powództwa cywilnego?
Szkolenie nie przynosi jeszcze żadnych efektów. Szymon Ryżek do wychowanek pleszewskiej koszykówki. Poza tym dzieciaki za treningi w szkółkach bm slam stali płacą same za siebie, więc nie wiem gdzie idą te pieniądze?
Następny znawca, uczony, pożal się Boże
Jak nie masz pojęcia zamilcz i się nie wypowiadaj
Hah oczywiście, klub powinien zapłacić rodzicom minimum 10 tys i drugie tyle dla syna 15 16 czy 17 lat, a jak
No,ale co tam jak się nie ma wiedzy to czego można oczekiwac
Nie rozumiem o czym dyskusja, mój syn tam gra i fajnie że jest taka szansa dla niego, starszy syn nie miał gdzie grac jak skończył szkołę podstawową
Brawo, swietny mecz!
Ps.
Gdzie są hejtery