Urodzony na wyspie Saint Vincent i Grenadyny Shawn King trafił do Ostrowa Wielkopolskiego w 2016 roku, z miejsca stając się jednym z ulubieńców kibiców. Razem z Aaronem Johnsonem stworzyli duet idealny. W pierwszym sezonie doświadczony środkowy został wybrany MVP sezonu zasadniczego Polskiej Ligi Koszykówki. W play off razem z zespołem BM Slam Stali wywalczył brązowe medale.
Rok później przeniósł się do ligi słoweńskiej, żeby w kolejnym wrócić do Ostrowa. W zespole prowadzonym przez Wojciecha Kamińskiego pełnił rolę zmiennika, wciąż będąc ważnym ogniwem drużyny, która pierwszy raz w historii wywalczyła Puchar Polski. Związał się z miastem na dobre, dlatego zdecydował się na kolejny powrót przed trwającym sezonem.
Po zmianie na stanowisku pierwszego trenera, które objął Igor Milicić zaczął spędzać coraz mniej minut na parkiecie, aż w końcu za porozumieniem stron postanowił rozwiązać kontrakt. Przez trzy niepełne sezony, King rozegrał w barwach Stali 89 meczów ligowych, rzucając 825 punktów. Zbierał w tym czasie 833 razy piłkę z tablic, co jest najlepszym wynikiem w historii ostrowskiego klubu.
Szkoda, że tak się stało – ale taki jest sport – nie ma sentymentów dla słabszych okresów kariery – życzymy dalszej gry i miłych wspomnień z Ostrowa Wlkp. Powodzenia na innych parkietach.
Dzięki za te sezony w Stalówce, pełny profesjonalista szkoda ale czasu nie da się oszukać
SZACUNEK I WIELKIE PODZIĘKOWANIA za wszystko co zrobiłeś dla naszego klubu ! Na zawsze w naszych sercach !