Zgłoszenie o błąkającym się kocie w opłakanym stanie przyjęło Stowarzyszenie „Help-Animals” telefonicznie od młodej dziewczyny, która zauważyła zwierzę we wsi Chojno (powiat kaliski). Wolontariuszki „Help-Animals” po znalezieniu kociaka były wstrząśnięte.
– Jest w tragicznym stanie, strasznie zaniedbany, odwodniony, wychudzony, sierść wypada garściami, świerzb. Uszu pozbawił go człowiek… cięcia są dokładne, bardzo równe, ktoś zrobił to celowo, bardzo możliwe, że zwierzę padło ofiarą osoby, która uczyła się na nim kopiowania – zabiegu mającego na celu ukształtowanie lub zredukowanie wielkości uszu. Oczy, prawdopodobnie silne zapalenie spojówek, jednak to też pozostaje pod znakiem zapytania, czy również nie było ingerencji człowieka… – czytamy na facebookowym profilu Stowarzyszenia „Help-Animals”.
„Rudy”, bo tak nazwali opiekunowie kota, szuka teraz nowego domu. Jest obecnie pod opieką weterynarzy. Kaliskie stowarzyszenie jest na etapie składania oficjalnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do organów ścigania. Za wskazanie sprawcy, który mógł wyrządzić krzywdę Rudemu organizacja wyznaczyła nagrodę w wysokości 1000 złotych. Kontakt do „Help-Animals”: tel. 603 948 690
Foto: Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy dla Zwierząt HELP ANIMALS – Straż Zwierząt [Facebook]
Masakra co za cholera zwyrodnialec to zrobił. Śmieć nic nie wart. Ile ten biedny niczemu nie winny kotek musiał przejść jaki ból znieść. Liczę że sprawca się znajdzie i ktoś wskaże sprawcę.
AZ SIE WIERZYĆ NIE CHCE ŻE TACY ZWYRODNIALCY WOGÓLE CHODZA PO TEJ ZIEMI .CIEKAWE DLACZEGO TO ZROBIŁ , MOŻE ,KTOŚ UCZYŁ SIE NA ZWIERZĘCIU ,JAK OBCINAĆ USZY ? JAK PODWIĄZYWAC POWIEKI ,BO SA PIESKI ZWŁASZCZA SZAR-PEI ,KTÓRE MUSZA MIEĆ CZASEM OPERACJE NA OCZY .NIE WYDAJE MI SIE ŻEBY TO ZROBIŁ JAKIS WŁAŚCICIEL WŁASNEGO KOTKA, TO BYŁ CHYBA KOT DLA EKSPERYMENTÓW ,I NAUKI OPEROWANIA USZU I OCZU. A JEŚLI TO ZROIBIŁ WŁĄSCICIEL KOTKA , TO POWINIEN BYĆ ZA KRATKAMI NA 10 LAT.
Zawód kata musi wrócić, bo wielu szumowin nic innego nie nauczy, jak dobry oprawca przy robocie.
Ludzkie ścierwo się wyżyło i w niedzielę zapewne do kosciółka podrepta…..
Ja bym takiego gnoja zastrzelił i nawet bym się z tego nie spowiadał.
Ktoś musi ponieść surowe konsekwnejce swojego czynu. Bezwzględne pozbawienie wolności na kilka lat
Tylko najpierw gnoja znaleść .
ale ktos mu kota popedził….moze myszy mu w dziesiatke uszy obzarły jak spał…one nie maja litosci dla kotów ….
ha ha! bardzo śmieszne bezrozumny neandertalczyku na poziomie ów oprawcy.. a możne to ty?
Bo właściwie co innego (oprócz oczywistego argumentu- braku mózgu) mogłoby tłumaczyć fakt ze tak cie to bawi..
trzeba go znalesc !!!!!!!!!!!!!! to straszne !!!!!!!1