DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Zostało pół miesiąca na zdjęcie wyborczych banerów

Opadł kurz po wyborach samorządowych 2018, ale w wielu miastach ciągle wiszą wyborcze banery i bilbordy, z których spoglądają na nas radni, wójtowie, burmistrzowie, prezydenci oraz ci, którzy ubiegali się o te stanowiska, ale nie otrzymali wystarczającej liczby radnych.

Choć od pierwszej tury wyborów minęły ponad trzy tygodnie, a od drugiej ponad tydzień, na każdym kroku można spotkać spoglądające na nas twarze z bilbordów.

ZOBACZ TEŻ: Wszystkie chwyty dozwolone? Jedna ze stron wyborczej kampanii

„Plakaty i hasła wyborcze oraz urządzenia ogłoszeniowe ustawione w celu prowadzenia agitacji wyborczej pełnomocnicy wyborczy obowiązani są usunąć w terminie 30 dni po dniu wyborów” – czytamy w Kodeksie wyborczym.

Co ciekawe – jak czytamy w ustawie – obowiązek usunięcia materiałów wyborczych nie dotyczy sytuacji, w której „plakaty czy hasła znajdują się na nieruchomościach, obiektach lub urządzeniach niebędących własnością Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych, jednostek samorządu terytorialnego, ich związków lub stowarzyszeń, komunalnych osób prawnych oraz spółek, w których większość akcji lub udziałów ma Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub ich związki, oraz fundacji utworzonych przez organy władzy publicznej”.

Jeśli pełnomocnik wyborczy nie usunie materiałów w terminie, podlega karze grzywny.

ZOBACZ SERWIS SPECJALNY DOTYCZĄCY WYBORÓW SAMORZĄDOWYCH 2018

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz