DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Zgłosiła kradzież auta, okazało się, że...

9 sierpnia ostrowska komenda została powiadomiona o kradzieży samochodu na terenie miasta. Kobieta prosiła o interwencję. Twierdziła, że został jej skradziony samochód marki Renault. Oficer dyżurny wysłał pod wskazany adres policjantów.

Sprawą zajęli się też policjanci wydziału kryminalnego, na co dzień zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej

– Na miejscu oczekiwała na mundurowych zgłaszająca. 44-latka powiedziała, że ok. godziny 16:00 zostawiła pojazd na parkingu. Kiedy wróciła po godzinie czasu, samochodu nie było. Podejrzewała, że został jej skradziony. Informacja o kradzieży pojazdu trafiła do wszystkich patroli na terenie miasta i powiatu. Ostrowscy funkcjonariusze od razu rozpoczęli poszukiwania skradzionego samochodu – mówi  st. sierż. Małgorzata Łusiak, oficer prasowy KPP w Ostrowie Wlkp.

Po kilkudziesięciu minutach okazało się, że pojazd wcale nie został skradziony. W pewnym momencie kobieta oświadczyła, że wie gdzie jest jej samochód. Okazało się, że 44-latka zapomniała, że pojazd zaparkowała w innym miejscu. Informację potwierdzili policjanci. Na szczęście Pani „odzyskała” swój samochód i spokojnie mogła wrócić do domu.

źródło: KPP Ostrów

Napisz do autora

Komentarze (3)
  • P
    podatnik

    piątek, 11 sierpnia, 2017

    a koszty akcji?

    Odpowiedz
  • A
    antek

    sobota, 12 sierpnia, 2017

    Z kieszeni podatnika, jeśli się solidarnie rozłoży to wyjdzie 1 zł na „łeb”

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz