
33-latek z Krotoszyna odpowie przed sądem za jazdę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna na trasie Krotoszyn-Sulmierzyce, przy wylocie z Krotoszyna wylądował samochodem w rowie.
Kierowcę próbującego wydostać się z rowu zobaczyli inni uczestnicy ruchu drogowego. Podeszli do samochodu w celu pomocy mężczyźnie. Wyczuli od niego alkohol. Natychmiast zabrali mu kluczyki i wezwali policję. Mężczyzna był tak pijany, że nie mógł utrzymać się na nogach.
>> Obserwuj nas również na Instagramie! <<
– Policjanci zbadali 33-latka alkomatem. Okazało się, że ma prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zostały mu zabrane prawo jazdy. Mężczyznę zatrzymano do wytrzeźwienia. Zostały mu już postawione zarzuty, a sprawa trafiła do sądu w Krotoszynie – informuje asp. Piotr Szczepaniak z KPP w Krotoszynie.
Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.