DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Wsiadł za kółko mając 3,5 promila i sądowy zakaz

Do zatrzymania doszło 6 lutego ok. godziny 19.00. – Dwóch kierowców jadących z Kotlina w kierunku Wilczy zauważyło, że jadący przed nimi samochód osobowy marki Ford Mondeo ma niebezpieczny tor jazdy. Obaj mężczyźni uznali, że kierowca samochodu może być nietrzeźwy i jechali za nim. W miejscowości Wilczyniec jeden z kierowców wykorzystał okazję do wyprzedzenia forda i zatrzymał się przed nim, uniemożliwiając mu przejazd. Drugi kierowca zablokował jadącemu drogę odwrotu. Obaj panowie podeszli do kierowcy mondeo i gdy tylko wyczuli od niego woń alkoholu, wyjęli kluczyki ze stacyjki – relacjonuje asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

Mężczyźni o zdarzeniu natychmiast poinformowali też policję. Jak informuje rzeczniczka, gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, zastali obu mężczyzn stojących na drodze, a kierowca forda spał w swoim aucie. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało u 30-letniego mieszkańca gminy Kotlin prawie 3,5 promila alkoholu. Kierowanie w stanie nietrzeźwości to nie jedyne przestępstwo, którego się dopuścił. Ma także zatrzymane przez sąd prawo jazdy. Przyczyną takiego wyroku również było kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.

Zatrzymany za popełnione przestępstwo poniesie konsekwencje przed sądem. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 5 lat więzienia. Ponadto wobec sprawcy takiego przestępstwa sąd może orzec nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie niższej niż 5000 złotych.

– Dziękujemy osobom, które widząc, że kierowca może być nietrzeźwy, w porę zareagowały, a tym samym uniemożliwiły mężczyźnie niebezpieczną jazdę – mówi asp. Agnieszka Zaworska.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz