CZYTAJ: „Popełniono grzech zaniechania” – milionowego kredytu dla Ostrowa nie będzie!
Głos w sprawie urzędniczego błędu zabrał w piątek Mikołaj Kostka, wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego. „Grzech zaniechania” popełnił jeden z pracowników Wydziału Finansowego, nie dołączając do dokumentów dwóch podstawowych załączników. To zdecydowało o tym, że miasto nie będzie mogło zaciągnąć kredytu maksymalnie do 10 milionów złotych, o który zabiegali rządzący. Konsekwencje poniosła Agnieszka Baurycza, dyrektor referatu.
W piątek po publikacji artykułu, w którym wypowiedział się wiceprezydent Mikołaj Kostka, do naszej redakcji zadzwonił Damian Grzeszczyk, ostrowski radny startujący z listy Platformy Obywatelskiej. Oznajmił, że radni opozycyjni w stosunku do obozu Beaty Klimek „Przyjazne Miasto” już podczas nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 8 listopada, zauważyli braki w dokumentacji. Zdaniem Grzeszczyka nie dopuszczono go jednak do głosu, aby mógł to powiedzieć, bo radny Marek Śliwiński złożył wniosek o zakończenie dyskusji, który musiał zostać poddany pod głosowanie. Grzeszczyk opuścił wtedy salę sesyjną uznając, że „jego obecność jest zbędna”.
W jego opinii, wina nie leży po stronie urzędników, a po stronie 12 radnych głosujących „za” oraz prezydent Beaty Klimek. Zdaniem Damiana Grzeszczyka to właśnie oni są odpowiedzialni za taki finał sprawy.
Szczegółowa wypowiedź radnego Damiana Grzeszczyka w materiale wideo.
Jest Pań żałosny ,robienie z siebie polityka i kandydata na Prezydenta dopełnia czary goryczy.A zatem do roboty¡!!!!!!!
Gość ma 100% racji. A, ty żałosny robisz z siebie Janka Zbędnego.Żałośnie pozdrawiam lenia.
Do jan: wstydem jest obecna władza w tym mieście – jeszcze tego nie zauważyłeś ? A co do roboty, to akurat ten radny zasuwa zawodowo i to mocno, w przeciwieństwie do tej, która urlopu nie brała, a co chwilę wychodzi niekompetencja i niewiedza jej urzędników.
Janku R. ale czy nie odstawiłeś przypadkiem lekarstw? Marek będzie zasmucony.
Opatrzność czuwa nad Ostrowem. Nie sztuką jest zadłużyć miasto i bezmyślnie roztrwonić pieniądze. Przerażająca krótkowzroczność.
Pytanie może nie na temat ale zastanawiam się czy za taką obecność-nieobecność na sesji RM radnemu przysługuje dieta przewidziana dla radnych?
Wg mnie pytanie w punkt. Skoro przychodzę na komisję i jest za to dieta to jestem obecny do końca
Do ciekawska: martwi się pani o parę groszy diety, a rozdawnictwo naszej władzy, w tym 30 tysi za niewykorzystany urlop już nie ? Albo niekompetencja ślepo poddanych radnych, którzy nawet nie potrafią skutecznie zezwolić na zaciągniecie kredytu ?
Ten kraj już cały jest na kredyt! Nic się nie bilansuje!
Niech ten chłop zamilknie. Jak wiedzieli, to trzeba to było od razu powiedzieć. Co nie znaczy, że podoba mi się zadłużanie.
Masz rację, opozycja jest od tego, żeby naprawiać byki rządzących, którzy zamykają jej usta wiedząc, że mają przewagę. Prawdziwe z ciebie ZERO
Opozycja jest od tego żeby dbać o interesy mieszkańców, między innymi przez głosowanie nad planowanymi inwestycjami. Jak opozycja była przeciwna budowie hali, to dlaczego za tym głosowała. Ciekawe jakie zdanie ma opozycja w sprawi planów rozbudowy wysypiska w Zębcowie i zwiększenia smrodu. Opowieści historyczne mnie nie interesują.
Opozycja w tej kadencji nie głosowała za budową hali. Nie powołuj się historycznie. Gdyby tak mówić, to pani prezydent głosowała przeciwko RZZO, a potem go od podstaw wybudowała. A teraz kiedy śmierdzi mówi, ja byłam przeciw. W poprzedniej kadencji radnym przedstawiono zupełnie inny plan finansowy niż ten, wg którego dziś budowana jest hala. Wszystko za swoje i pożyczone.
chwała Bogu, że tego kredytu nie będzie. Nie jestem zadłużona i nie chcę być, a tym bardziej spłacać kredytu niegospodarnej prezydent. Skończy kadencję , rzuci to wszystko, a nas zostawi z długiem. To nieuczciwe, pani prezydent. Nie zgadzam się żyrować i spłacać pani długów.