DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Udają handlarzy perfum. Powąchasz je i uśniesz, a oni cię okradną. Ile w tym prawdy?

Na portalach społecznościowych można znaleść coraz więcej informacji dotyczących osób, które mają okradać domy metodą „na sprzedawcę perfum”. Jak wynika z opisów publikowanych w internecie, osoby udające handlarzy perfumami pukają do drzwi i zachęcają do przetestowania zapachów. Po powąchaniu dostajemy zawrotów głowy, a nawet tracimy przytomność. Wtedy rzekomy złodziej ma czas, żeby nas okraść.

„W naszej gminie dwoje młodych ludzi chodzi po domach pod pretekstem sprzedaży perfum. Wczoraj sytuacja miała miejsce we wsi Wilków. Dają próbki do przetestowania na miejscu. Osoba która je powącha zaczyna odczuwać zawroty głowy, następnie robi się senna. Proszę o ostrzeżenie sąsiadów oraz osób które szczególnie mogą być narażone na podobna sytuację” – czytamy na fanpage’u gminy Kocmyrzów-Luborzyca w powiecie krakowskim.

Próżno jednak szukać informacji o jakichkolwiek zatrzymaniach. Kolejni dziennikarze próbują dotrzeć do osób w swoim regionie, które mogły paść ofiarą wspomnianych handlarzy perfum. Pojawiają się też informacje, że może to być jedynie miejska legenda, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością.

CZYTAJ TEŻ: Policja ostrzega przed oszustwami „na legendę”

Tak czy owak, warto mieć się na baczności, kiedy do naszych drzwi zapuka obca osoba, chcąca nam coś sprzedać. Nie ważne, czy będą to perfumy, dywan, czy cokolwiek innego.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz