DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Trip to dream. Kamil i Maciej dotarli do Hiszpanii!

„Po 48 morderczych godzinach jest nasza. Viva Espaniolla” – napisali na fanpage’u Kamil Sierański i Maciej Leńczuk z Trip to dream. Kolarze, którzy w ramach akcji Trip to dream kręcą kilometry dla chorego na autyzm Filipa Salamona, mają już za sobą północne Włochy i Francję. Przekraczając kolejną granicę, coraz bardziej zbliżają się do finiszu wyprawy. Przed nimi jednak jeszcze setki kilometrów.

Ostatnie dni były dla nich mordercze. Szczególnie minione kilkadziesiąt godzin, w trakcie których za wszelką cenę chcieli dojechać do Hiszpanii. „Na horyzoncie Barcelona i dopiero tam przewidujemy odpoczynek, małą regenerację i zwiedzanie. Jak duchy natchnione magiczną Hiszpanią, dobijamy niebawem do 2 tys. km. Masakra, zakochałem się już w tym kraju po 50 km. A jeszcze wybrzeża nie ma. Ogień!” – napisali na fanpage’u Trip to dream rowerzyści.

Kilka dni temu, kiedy dojeżdżali do Montpellier, porozmawialiśmy z Kamilem i Maciejem. Opowiedzieli o trudach dotychczasowych etapów, spotkanych ludziach oraz widokach, które napotkali. Opowiedzieli nam też, jak porównują zeszłoroczną wyprawę z Chorwacji do azjatyckiej części Turcji z wyprawą w stronę Czarnego Lądu.

https://www.facebook.com/watch/?v=379226566130001

 

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz