DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Szatnie jak w FC Barcelona. Ostrzeszowscy piłkarze zyskali zaplecze z prawdziwego zdarzenia

Stare szatnie miały już 60 lat, teraz budynek odzyskał blask, a zawodnicy miejsce odpoczynku przed i po meczach. – W szatni rodzi się cała drużyna, cały mecz. To, co robi się w szatni, integracja zawodników, ich nastawienie do gry – wszystko widać na boisku. Jeśli w szatni jest dobra atmosfera, wszystko się odbija na boisku – mówi prezes Victorii Ostrzeszów, Andrzej Sikora.

CZYTAJ: Przygotowania Stali Pleszew na trzech frontach

Remont był bardzo szeroki – zrobiono nowy dach, termomodernizację całego obiektu, do tego wszystkie prace wewnątrz – szatnia prezentuje się elegancko. Co zmieniło się na lepsze? To przede wszystkim wielkość szatni – teraz pomieszczenia zarówno gospodarzy, jak i gości są pełnowymiarowe, powstało biuro sędziowskie i nowoczesne zaplecze sanitarne. A wszystko spełnia wymogi PZPN-u.

– Jeśli chodzi o koszty to Urząd Marszałkowski w Poznaniu sfinansował w 50 procentach ten remont, całość kosztowała około 120 tysięcy złotych – wyjaśnia burmistrz Ostrzeszowa, Patryk Jędrowiak. Co ważne zakup wyposażenia szatni sfinansował główny sponsor Victorii Ostrzeszów.

CZYTAJ: Legniczanie przerywają serię KPR Ostrovia [WIDEO]

Napisz do autora

Komentarze (2)
  • Grzechu Żmija

    niedziela, 23 lutego, 2020

    W Ostrovii od przyszłego sezonu szatnie w baraku za parowozownią i kopanie się po czołach w okręgówce. Plan długofalowy

    Odpowiedz
  • M
    Marcin

    poniedziałek, 24 lutego, 2020

    Wyglądamy przy nich jak ubogi krewny

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz