DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Straż Miejska wciąż kontroluje piece

Jeżeli tylko mamy podejrzenie, że dochodzi do spalania w piecach np. plastików lub lakierowanych mebli, wysyłamy strażników by to skontrolowali – powiedziała mł. asp. Karolina Cicharska, Rzecznik Prasowy Straży Miejskiej w Ostrowie Wielkopolskim.

Duże zadymienie jakie niepokoi mieszkańców miasta wynika głównie ze słabej jakości opału jaki trafia do pieca. Jeżeli strażnicy podczas kontroli nie wykryją pozostałości po plastikowych butelkach lub innych niedozwolonych materiałach, nie mają podstaw do wystawienia mandatu – Musimy mieć dowody na to, że w piecach znajduje się nie tylko miał. Jeśli w popiele znajdą się takowe niedozwolone materiały wtedy nakładamy mandat karny wysokości 500zł – dodaje mł. asp. Karolina Cicharska.

Jeżeli właściciel pieca nie zgodzi się na przyjęcie mandatu, wtedy wniosek trafia do sądu.  W takim przypadku właścicielowi grozi kara grzywny do 5 tys. zł. lub nawet 30 dni pobytu w areszcie. Straż Miejska informuje, że do takich przypadków na terenie Ostrowa nie doszło.

 

Napisz do autora

Komentarze (11)
  • A
    anka

    wtorek, 23 stycznia, 2018

    Skoro nie było podstaw do mandatu to pytanie: skąd ten smród, chociażby na Grabowskiej?

    Odpowiedz
  • PG
    Palący gazem

    wtorek, 23 stycznia, 2018

    Skuteczność kontroli jest powalająca, a na dworze jak śmierdziało tak śmierdzi.

    Odpowiedz
  • P
    Palacz

    wtorek, 23 stycznia, 2018

    Ten smród to efekt palenia w piecu miałem z dużą zawartością siarki lub innymi wynalazkami nazywanymi flotokoncentratami – czyli odpadami kopalnianymi, które są najtańsze na naszym rynku zbytu opału. I tak długo jak będzie można tym świństwem palić, tak długo będzie śmierdzący smog. I tyle w temacie.

    Odpowiedz
  • G
    Gemini

    wtorek, 23 stycznia, 2018

    Dlaczego nikt nie mówi wprost o procederze odbierania od mieszkańców Zacharzewa odpadów przez mieszkańców śródmieścia za kasę i spalania czego popadnie w piecach ? Wystarczy przejść się śródmieściem lecz lepiej nie oddychać i popatrzeć – zastanawiam się czy oni ludźmi nie palą bo takie dumy i smród idzie. Tego straż jeszcze nie zauważyła ?

    Odpowiedz
  • G
    Gemini

    wtorek, 23 stycznia, 2018

    No i super, że miłościwie nam panująca w ramach akcji antysmogowej zrobiła plakaty „chcemy oddychać w mieście” i załatwiła całą sprawę !

    Odpowiedz
  • KA
    Król Artur

    wtorek, 23 stycznia, 2018

    Nie ma żadnego smogu, smrodu czy jeszcze czegoś. Ludziska, przecież jesteśmy eko miastem!!!

    Odpowiedz
  • I
    io10

    wtorek, 23 stycznia, 2018

    Aha, a Romowie z Poznańskiej regularnie zadymiają całą szerokość ulicy.

    Odpowiedz
  • F
    Fafikw

    wtorek, 23 stycznia, 2018

    No cóż, straż miejska zaczyna pracę o 8mej, jak już wszelkie śmieci są już spalone:-)

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz