DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Ryżek zapracował na minuty w Energa Basket Lidze [WIDEO]

’- Tutaj trzeba przede wszystkim pochwalić pracę Artura Packa, który wykonał z nim od początku sezonu niesamowitą pracę. Zrobił ogromny postęp jeśli chodzi o fizyczność, a tego od początku sezonu mu trochę brakowało – mówi Łukasz Majewski, trener BM Slam Stali.

Ryżek przed sezonem był bliski powrotu do rodzinnego Pleszewa, jednak zdecydował się na Ostrów Wielkopolski i pracę z zespołem ekstraklasowym. Od początku sezonu jednak nikt w klubie nie obiecywał 23-latkowi minut na parkiecie. Sam na nie zapracował.

Na początku sezonu, kiedy on był tym dziesiątym graczem w rotacji, nieco z przymrużeniem oka mówiliśmy, że gramy nie pięciu na pięciu, a pięciu na czterech i pół. Po tych kilku miesiącach Szymon na tle całego zespołu wygląda już jak klasowy gracz. On swoją pracą zasługuje na to, żeby grać więcej – dodaje trener żółto-niebieskich.

Rozmawiałem o tym z Szymonem, żeby trochę dotrzeć do jego głowy, bo zdaje sobie sprawę, że ciężko jest się przestawić chłopakowi, który ciężko pracuje, a nie dostaje szans w meczach ligowych. Nie ukrywam, że w tej części sezonu zrobię wszystko, żeby chłopak dostał więcej minut – kończy Majewski.

Efekty pracy Szymona Ryżka widać było do tej pory tylko na boiskach drugoligowych. Pleszewianin jest bowiem najlepszym zawodnikiem rezerw BM Slam Stali, dla których rzuca w tym sezonie średnio ponad 24 punkty i zbiera 9 piłek. Pięciokrotnie w tym sezonie przekraczał granicę trzydziestu zdobytych punktów. W meczu z Hestem Wrocław ustanowił swój rekord – rzucając rywalom 41 „oczek”.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz