DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Przerwana seria Ostrovii. Olimpia lepsza w końcówce

Mecz rozpoczął się od błędu trenera KPR Ostrovia Kazimierza Kotlińskiego, który podpisał protokół meczowy, w którym brakowało Grzegorza Salomona. Obrotowy Ostrovii został zatem odesłany przez sędziów do szatni i nie mógł zagrać w hitowym meczu najlepszych zespołów pierwszej rudny rozgrywek.

Mój błąd, biorę to na siebie. Zazwyczaj ufam sobie w takich sytuacjach, dobrze wypełniam protokół meczowy. Dzisiaj powinienem sprawdzić tuż przed meczem wszystko raz jeszcze, a tego nie zrobiłem. Moja wina. Niestety brak Grześka był widoczny w końcówce – powiedział po meczu trener KPR Ostrovia.

Ostrovia prowadziła do ok. 45 minuty, kontrolując mecz. Niestety od tego momentu przewagę uzyskali przyjezdni, którzy nie oddali jej do końca. Ostrovia przegrała po serii czterech zwycięstw z rzędu. Olimpia Medex Piekary Śląskie jest liderem po pierwszej rundzie sezonu. Teraz dla piłkarzy ręcznych ponad miesięczna przerwa. Do rywalizacji wrócą pod koniec stycznia.

Dla Ostrovii najskuteczniejszymi zawodnikami byli Jakub Przybylski, Adrian Wojkowski i Michał Biegański. Wszyscy rzucili po sześć bramek.

Napisz do autora

Komentarze (2)
  • K
    Krzysztof

    niedziela, 9 grudnia, 2018

    Przegrali, ale grali ciekawa piłkę reczną. Widac ze cos się zmienia. Tak trzymac !

    Odpowiedz
  • K
    kibic

    poniedziałek, 10 grudnia, 2018

    Ciekawie to było na początku meczu i trybunach bo Mikołaj chodził.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz