
Nowe Skalmierzyce, osiedle bloków przy ul. Kaliskiej. Wieczorem ktoś wystawia stare meble obok kontenera, aby odpowiednie służby mogły je zabrać. Następnego dnia o świcie nie ma po nich śladu. Zostały wywiezione? Nie. Ktoś postanowił rozrzucić je przy sąsiadujących z blokami garażach. – Na drodze do nich leżały porozbijane butelki, a dalej śmieci. Garaże są pomalowane sprayem i mają wgniecenia pewnie od kopnięć albo od rozbijanych o nie butelek po alkoholu – mówi nam Czytelnik, który zgłosił sprawę na policje, bo – jak mówi – bałagan w tym miejscu pojawia się nagminnie.
>> Obserwuj nas również na Instagramie! <<
Funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie i skontaktowali się z firmą odpowiedzialną za wywóz odpadów z terenu gminy. Jej przedstawiciele zapewnili, że w czwartek uprzątną teren.
Część mieszkańców bloku przy ul. Kaliskiej domaga się zamontowania kamery, która mogłaby pohamować zapędy wandali i osób spożywających tam alkohol. Jak udało nam się dowiedzieć, na razie nie ma w planach realizacji takiej inwestycji. Pozostaje więc liczyć na patrole policji.
Powinni zostać sprawcy obciążeni kosztami za zniszczone garaże ludzie płacą za nie opłaty i samo postawienie też kosztowało a wandale będą je malować sprayem i kopać albo rozbijac butelki po spozytym alkoholu. Nie mają się gdzie schodzić tylko za osiedlowymi garażami i je dewastowac robić wkoło bałagan znosić śmieci różne rzeczy a nawet meble które ktoś wystawił pod śmietnik to w nocy je przenieśli i rozrzucili na drodze wjazdowej do garażu i na drodze potluczone szklane butelki które uniemożliwiają wjazd do garaży i wyjazd z niego
Jedno dziadostwo i menelstwo … gdzie jet policja ???