DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Polak najlepszy w turnieju łucznictwa konnego [ZDJĘCIA]

O miano najlepszego strzelca międzynarodowego turnieju łucznictwa konnego „Złota Luna” walczyli zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Węgier i Polski. Zwycięzcą tego zaciętego boju został Polak – Norbert Kopczyński. Jego sukcesu na pewno nie można uznać za niespodziankę, a już tym bardziej za sensację, ponieważ w przeszłości dwa razy zdobył tytuł mistrza świata w łucznictwie konnym.

Do leśnictwa Klady (Nadleśnictwo Antonin) nikt nie przyjechał pogodzony z porażką. Wręcz przeciwnie. Każdy chciał wygrać i rywalizacja była bardzo zacięta. Ostatecznie jednak obcokrajowcy musieli obejść się smakiem i gratulować naszemu rodakowi, który nie miał sobie równych w najstarszym cyklicznym turnieju w Polsce.

Rywalizacja polega na pokonaniu przez jeźdźców galopem dystansu 650 metrów z napiętym łukiem w rękach, gotowym do wystrzału. Ich zadaniem było jak najcelniej trafić w figury zwierzyny leśnej ustawione na trasie: jelenia, daniela, sarny, dzika i lisa.

Wymagająca techniczna konkurencja, w której niezwykle ważne są celność i umiejętność jazdy konno, cieszy się sporym zainteresowaniem każdego roku, począwszy od 2009, kiedy turniej „Złota Luna” zorganizowano po raz pierwszy. – Dyscyplina ta wywodzi się z otwartych stepów Azji. Z chwilą wynalezienia łuku refleksyjnego, a więc mniejszego i poręczniejszego od łuku łuku prostego, możliwe stało się skuteczne polowanie i walka wprost z końskiego grzbietu – mówią organizatorzy zawodów. – Łucznictwo konne niezaprzeczalnie przeżywa odrodzenie jako dyscyplina sportowa. Cieszymy się, że malownicze plenery Nadleśnictwa Antonin mogły posłużyć jako tło zawodów – dodają.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz