DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Pojechał na wakacje. Grozi mu amputacja kończyn. Trwa zbiórka pieniędzy i walka z czasem

– W Emiratach byliśmy całą rodziną na wakacjach. W drugim dniu syn źle się poczuł. Zaczął wymiotować, miał biegunkę i był ogólnie osłabiony. Myśleliśmy, że to zmiana flory bakteryjnej i jelitówka. Syn robił się coraz słabszy, w nocy miał dreszcze i gorączkę 39 stopni Celsjusza. Kazałam mu wziąć leki przeciwgorączkowe, ale nie pomogły. Rano był bardzo słaby i na ciele miał czerwone wybroczyny – opowiada mama Patryka Jaczaka, 18-latka, który zachorował na zapalenie opon mózgowych na skutek sepsy meningokokowej.

– Wsiedliśmy w taksówkę i pojechaliśmy do szpitala. Syna przyjęli na oddział ratunkowy. Badania trwały długo, bo lekarze nie umieli znaleźć przyczyny tak złego stanu zdrowia syna – mówi nam Magdalena Jarczak, mama chłopca. Badanie krwi, tomografia, prześwietlenia płuc. Z godziny na godzinę robił się coraz słabszy. Stracił przytomność. – Pierwsza diagnoza – zakażenie całościowe krwi. W pierwszej dobie stan był krytyczny. Był intubowany, przewieziony na oddział intensywnej opieki medycznej. Leżał w tym stanie 4 dni. Potem zaczęło się polepszać. Po kilku dniach lekarze zdiagnozowali, że na skutek sepsy meningokokowej Patryk przechodzi zapalenie opon mózgowych – wspomina Magdalena Jarczak.

Mama Patryka musiała wrócić z młodszym synem do Polski. Ojciec został z chorym Patrykiem w Emiratach. Choroba nie rozwija się dalej i jest lekka poprawa. Serce zaczęło prawidłowo pracować.

Dziś lekarze podjęli kolejną próbę wybudzenia chłopca ze śpiączki farmakologicznej. – Trwa walka z czasem. Sztab medyczny robi, co może, by uratować ręce i nogi chłopca. Wdała się martwica i istnieje realna groźba amputacji kończyn – powiedział w rozmowie z portalem wlkp24.info krewny chłopca.

Koszty leczenia w Emiratach są bardzo wysokie. W tej chwili rodzina korzysta ze środków z ubezpieczenia. – Hospitalizacja potrwa jeszcze kilka tygodni. Wszystkie oszczędności inwestujemy, ale nie wiem, czy to wystarczy – obawia się mama chłopca i prosi o wsparcie.

Właśnie ruszyła zbiórka pieniędzy na leczenia Patryka. Każdy, kto chce wesprzeć go w walce z chorobą, może to zrobić na stronie siepomaga.pl.

Napisz do autora

Komentarze (8)
  • X
    Xyz

    środa, 30 stycznia, 2019

    Walcz Patryk

    Odpowiedz
  • W
    We

    środa, 30 stycznia, 2019

    Kto może wspiera Rodaka, choćby przysłowiową złotówka. Walcz chłopaku

    Odpowiedz
  • O
    Ola

    środa, 30 stycznia, 2019

    Trzymaj się
    ❤️

    Odpowiedz
  • SC
    Szary czlowiek

    czwartek, 31 stycznia, 2019

    Zdrowia chłopaku. Koszty leczenia w Emiratach wysokie tak jak koszty wakacji w tymże kraju. Tyle w temacie

    Odpowiedz
  • G
    Gosia

    czwartek, 31 stycznia, 2019

    Zdrowiej Patryk

    Odpowiedz
  • A
    Aga

    piątek, 1 lutego, 2019

    Zdrowiej

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz