DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Ostrów. Uratowali wcześniaka ważącego 700 gramów

Kiedy przyszedł na świat, ważył 700 gramów, a lekarze nie dawali gwarancji, że przeżyje. Teraz waży dwa razy tyle i czeka na drugą operację. Mowa o wcześniaku, który urodził się w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim. Obecnie przebywa na oddziale neonatologicznym i jest pod stałą opieką lekarską. – To był skomplikowany przypadek. Dziecko wymagało resekcji jelita – mówi dr Witold Miaśkiewicz, ordynator chirurgii dziecięcej ostrowskiego szpila, który operował niemowlaka.

Dziecko przyszło na świat trzy miesiące temu i od razu wymagało specjalistycznej opieki medycznej. Problemy z jelitami są bardzo częste u wcześniaków i wiele z nich wymaga interwencji chirurgicznej. Podobnie było tym razem. Operacja, w której wziął udział kilkunastoosobowy zespół specjalistów zakończyła się sukcesem i dziecko mogło zostać poddane kolejnej fazie leczenia.

>> Obserwuj nas również na Instagramie! <<

Maluch waży obecnie 1,5 kg. – Dziecko jest w stanie stabilnym, a my przygotowujemy się do kolejnej operacji. Będzie ona związana z przyłączeniem przewodu pokarmowego i prawdopodobnie zostanie przeprowadzona za trzy tygodnie – mówi dr Miaśkiewicz. – Przewody pokarmowe wcześniaków często nie są wystarczająco rozwinięte. Stąd problemy z jelitami i obumierające ich zapalenie, które należy operować. Zazwyczaj te problemy pojawiają się tydzień bądź dwa po urodzeniu. To jest typowe schorzenie wcześniaków – dodaje.

W ostatnim czasie lekarze z ostrowskiego szpitala uratowali też innego wcześniaka. Również ważył ok. 700 gramów i także musiał zostać poddany operacji. Został już wypisany ze szpitala, ale jego leczenie nadal trwa.

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • I
    Internacjonalista

    piątek, 12 października, 2018

    Całe szczęście, że ten wcześniak nie trafił do Krotoszyna.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz