DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Ostrów. Chłopiec uciekł z przedszkola. Znalazł się...pod swoim domem

Chłopiec w wieku 5 lat zniknął wczoraj z przedszkola, które znajduje się przy jednej z bardziej ruchliwych ulic Ostrowa Wielkopolskiego, bo przy drodze krajowej. To sprawiło, że cały personel dosłownie zlał się potem i wszczął odpowiednią procedurę. – Dziecko było z opiekunką na placu zabaw zanim zniknęło. (…) Zarządziłam przeszukanie całej placówki i terenu wokół. Zorientowawszy się, że jest otwarta furtka do przedszkola, bo prawdopodobnie ktoś z rodziców jej nie zamknął, postanowiłam natychmiast powiadomić policję – mówi portalowi wlkp24.info dyrektor Przedszkola im. Krasnala Hałabały Halina Musielak.

Służby nie zdążyły jednak zainterweniować. – Jeszcze będąc w drodze funkcjonariusze otrzymali informację, że tata chłopca go odnalazł. Opiekunki zbadano na obecność alkoholu i były trzeźwe – poinformowała st. sierż. Małgorzata Łusiak z ostrowskiej Komendy Powiatowej Policji. Policjanci zostali poinformowani, że chłopiec został odnaleziony przez swojego tatę na… placu zabaw koło swojego domu przy ulicy Harcerskiej. Potwierdzono nam fakt, że chłopcu nic się nie stało.

Dzisiaj dziecko pojawiło się rano w przedszkolu. Jak informuje dyrekcja, od samego rana płata figle, bo już schował się pod biurkiem opiekunki oraz zadeklarował, że „będzie uciekał”. Dyrekcja natomiast wyciąga wnioski. – Będą zamontowane elektrozaczepy na furtki, brama będzie inaczej zamykana, uruchomione zostaną dodatkowe procedury. Dzisiaj spotkam się ze wszystkimi pracownikami, a jutro z rodzicami, aby wypracować nowe zasady bezpieczeństwa – dodaje dyrektor przedszkola.

Warto dodać, że w tym przedszkolu podobne sytuacje w ostatnich kilku latach nie miały w ogóle miejsca.

Napisz do autora

Komentarze (11)
  • R
    Rodzic

    wtorek, 11 września, 2018

    Dwa lata temu podobna sytuacja była w Jankowie Przygodzkim… niestety nikt nie wyciągnął wniosków! Szkoda, bo w końcu doprowadzi to do tragedii …

    Odpowiedz
  • ZDDD
    Znalazł drogę do domu

    wtorek, 11 września, 2018

    Ogarnięty małolat 🙂

    Odpowiedz
  • W
    waldek

    wtorek, 11 września, 2018

    A co na to pani Dyrektor ? Widać w przedszkolu panuje LUZ – BLUZ

    Odpowiedz
  • P
    Pollux

    wtorek, 11 września, 2018

    Dobrze że nic się nie stało, na przyszłość dobrze sprawdzać i zamykać na klucz drzwi 🙂

    Odpowiedz
  • J
    ja

    wtorek, 11 września, 2018

    Mam 3 letniego przedszkolaka…… wystarczą 3 sekundy by zniknął z pola widzenia. A w przedszkolach jest 1 pani na min 10 dzieciaczków…. Trudna sprawa bo usprawiedliwiać tego nie można, konsekwencje mimo wszystko powinna ponieć osoba odpowiedzialna za placówkę i zabezpieczenia.

    Odpowiedz
  • L
    lila

    wtorek, 11 września, 2018

    Nie tylko panie muszą mieć oczy dookoła głowy. Rodzice, którzy odbierają swoje dzieci muszą zwrócić uwagę na zamknięcie przez nich albo przez ich dziecko furtki.
    Wszyscy powinni dbać o bezpieczeństwo dzieci.

    Odpowiedz
  • DAOA
    dziadek Andrzej od Antosi

    wtorek, 11 września, 2018

    To jest jedna z najlepszych placówek oświaty w Ostrowie… z bardzo dobrą panią dyrektor (prawdziwy fachowiec) i kadrą wychowawczą. Mogę to stwierdzić na podstawie własnych obserwacji…moja wnuczka latem skończyła tam edukację( i nie muszę dbać o względy!!!). Bardzo ciekawy program, zajęcia, przeróżne propozycje edukacyjne. Dlatego zanim ktoś rzuci oskarżenie wpierw sprawdzi… własne metody wychowawcze!

    Odpowiedz
  • Z
    ZK

    wtorek, 11 września, 2018

    Trzydzieści lat temu prawie identycznie w tym przedszkolu zrobił mój syn. Zaprowadziłem go rano do przedszkola, a za kilkadziesiąt minut znalazł się już w domu. Wiadomo, że była inna obsada, ale coś jest tam jednak nie tak w tym przedszkolu.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz