DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Nowa skocznia już cieszy. "Ten obiekt był bardzo potrzebny"

Nowa skocznia do skoku wzwyż zastąpiła dotychczasową, która nie była w najlepszym stanie. Na materacu gromadziła się woda, pofałdowana powierzchnia pogarszała komfort treningów i rozgrywania zawodów. Nowoczesny obiekt całkowicie to zmienia. – Po dziesięciu latach, jak tu trenuję, fajnie poskakać na nowej skoczni, zwłaszcza, że tamta nadawała się już do wymiany. Na pewno jest to krok do przodu. Mam nadzieję, że ostrowska lekkoatletyka będzie się tak dalej rozwijać i w przyszłości zostanie wymieniony tartan i wyremontowany cały kompleks – mówi Julia Dutkiewicz, zawodniczka Stali Ostrów, która oddała inauguracyjny skok.

Przedstawiciele klubu podkreślają, że skocznia jest bardzo ważnym elementem treningowym, bo w klubie trenuje wiele utalentowanych zawodniczek, którym nowy obiekt będzie pomagał w rozwoju i prawidłowych treningach. – Julia Dutkiewicz jest pięciokrotną medalistką mistrzostw Polski, Martę Żyłkę, kolejną czołową zawodniczkę, a w tej chwili wiążemy duże nadzieje z Emilią Twardowską, która za kilak dni będzie startowała w mistrzostwach Polski młodzików i jedzie tam z szansami medalowymi. Dlatego uważam, że ten obiekt był bardzo potrzebny – wylicza Marek Walczak, trener ostrowskiej Stali.

Skocznia do skoku wzwyż kosztowała około 15 tys. zł. Pieniądze wyłożyły dwa samorządy: Miasto Ostrów Wielkopolski i Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz