DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Niezatrzymywanie się przed przejazdem kolejowym to nagminny błąd, jaki popełniają kierowcy na polskich drogach. Skrajną nieodpowiedzialnością wykazują się ci, którzy próbują przejechać przez tory w momencie, kiedy rogatki są opuszczane i jest włączony sygnał świetlny. Wiele „za uszami” mają także piesi i rowerzyści, którzy także często nie zatrzymują się przed przejazdami.
>> Jesteśmy też na Facebooku. Polub nasz fanpage! <<
Tego typu zachowania starali się ostatnio ukrócać policjanci i pracownicy Straży Ochrony Kolei w Ostrowie Wielkopolskim. – Podczas działań na przejazdach kolejowych funkcjonariusze obu służb zwracali uwagę, czy użytkownicy dróg stosują się do znaku „stop” oraz sygnalizacji świetlnej umieszczonej przed przejazdem – mówi nadkom. Krzysztof Kula z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Funkcjonariusze tym razem nie karali uczestników ruchu drogowego, a jedynie upominali, by w przyszłości zwracali większą uwagę, zbliżając się do przejazdów kolejowych. Tego typu akcje są potrzebne tym bardziej, że regularnie na torach ginie lub zostaje rannych wiele osób. Kilka tygodni temu na jednym z przejazdów w Ostrowie Wielkopolskim doszło do wypadku, w którym nastolatek jadący rowerem, został potrącony przez pociąg pasażerski. Jak powiedział nam wówczas maszynista, 13-latek wjechał na tory tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. Maszynista, choć od razu rozpoczął hamowanie, zatrzymał się dopiero 500 metrów dalej.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz