DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Nie chcieli wyjść na mecz? Grzegorz Muss: "Zażądali 22 kasków"

Mecze pomiędzy Centrą Ostrów Wielkopolski a Lubuszaninem Trzcianka to zawsze spotkania, które budzą ogromne emocje, bo i piłkarskie rany zadane kilka lat temu ciągle nie u wszystkich się zagoiły. Bardziej poobijani psychicznie ze starć obu zespołów w nieodległej przeszłości wyszli gracze i działacze z Trzcianki za sprawą przegranej walki o awans do III ligi, który boleśnie odbił się na tym klubie.

ZOBACZ TEŻ: VII Turniej Charytatywny w Halową Piłkę Nożną dla Igi i Oskara

W tym sezonie oba zespoły rywalizują w IV lidze i jak widać nadal mają sobie coś do udowodnienia. Niespodziewane spięcie na linii Lubuszanin – Centra miało miejsce tuż przed ostatnim spotkaniem tych drużyn, które odbyło się w Ostrowie Wielkopolskim. – Mało co, a nie doszłoby do meczu. Na szczęście sędziowie byli normalni. Gdyby arbiter poszedł za gośćmi, to by nie dopuścił do meczu. Zażądali 22 kasków do wyjścia na boisko – powiedział podczas ostatniej wizyty w magazynie piłkarskim Trzecia Połowa Grzegorz Muss, prezes Centry Ostrów Wielkopolski.

Kaski – zdaniem przedstawicieli gości – były potrzebne do przejścia z szatni na boisko. Nie jest tajemnicą, że przy ul. Kusocińskiego budowana jest hala sportowa. Plac robót stwarza niedogodności dla piłkarzy, którzy muszą przechodzić do szatni przez teren budowy pod stropem powstającego obiektu. Przejście jest wytyczone, ale – jak można się było przekonać przed mecze z Trzcianką, nie wszystkich to satysfakcjonowało. – Gdyby był inny sędzia, który uległby tym naciskom, to podejrzewam, że mecz by się nie odbył, a goście wygraliby walkowerem – dodał.

Mecz z Lubuszaninem Trzcianka w rundzie jesiennej zakończył się wynikiem 0:0.

ZOBACZ ARCHIWALNE ODCINKI MAGAZYTU TRZECIA POŁOWA NA TVPROART.PL

Napisz do autora

Komentarze (4)
  • ...

    czwartek, 14 listopada, 2019

    Jaka liga takie problemy.

    Odpowiedz
  • O
    obiektywny

    czwartek, 14 listopada, 2019

    Dziwne, że nie chcieli piaskownicy i łopatek do zabawy. Piłka na ta poziomie dna i do tego gwiazdorzą…

    Odpowiedz
  • O
    On

    piątek, 15 listopada, 2019

    No i mieli racje

    Odpowiedz
  • M
    mieszkanie

    piątek, 15 listopada, 2019

    Niech pan prezes powie, ilu ludzi interesuje Centra, ilu ludzi chodzi na mecze? Dla kogo tak gra kopaczy?
    Skoro to jest 5 liga, to powinna być amatorska, a nie, że miasto przeznacza masę pieniędzy na piątoligowych piłkarzy z Centry i Ostrovii, to jest strata miejskiej kasy, pieniądze wyrzucone w błoto, ani zainteresowania, ani frekwencji, ani wyników
    oni powinni grać po pracy dla przyjemności, a nie z miejskiej kasy otrzymywać jakiekolwiek pensje, nie róbmy sobie jaj już
    naprawdę władze miasta tego nie widzą?
    dajmy na dzieci i ich rozwój, może ktoś z nich wyrośnie na jakiegoś piłkarza choćby pierwszoligowego, tutaj szkoda kasy

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz