DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Najlepsi spośród wszystkich klubów. "Chyba po raz dziesiąty z rzędu"

To był jedne z lepszych sezonów w wykonaniu Białych Tygrysów Jarocin. Cztery medale mistrzostw Polski seniorów (złoty i trzy brązowe), juniorów (srebrny i dwa brązowe), juniorów młodszych (siedem medali) – najwięcej w historii klubu w tej kategorii wiekowej. – Już chyba dziesiąty raz z rzędu osiągnęliśmy najlepszy wynik jako klub z powiatu jarocińskiego i przekroczyliśmy po raz kolejny magiczną liczbę 100 punktów we współzawodnictwie dzieci i młodzieży – mówi Józefina Nowaczyk-Wróbel, trenerka Białych Tygrysów Jarocin.

ZOBACZ TEŻ: Alicja Kowańdy brązową medalistką Mistrzostw Europy Juniorów!

Zawodniczki się cieszą, choć niektóre z nich miały apetyty na jeszcze więcej. Patrząc z perspektywy na cały sezon, nie ma cienia wątpliwości, że mijający rok był wyśmienity dla klubu. – Apetyty rosną. Nie ukrywam tego, bo moje zawodniczki co roku jeżdżą na zawody rangi mistrzowskiej, czyli mistrzostw Europy albo mistrzostw świata. Myślę, że tych medali mogłoby być jeszcze więcej, natomiast były takie imprezy, podczas których dziewczyny przegrywały walkę o medal jednym punktem – dodaje.

ZOBACZ TEŻ: Dwanaście medali karateków na Pucharze Polski [ZDJĘCIA]

Taki nieszczęsny półfinał miała Martyna Stasi, która przegrała z gospodynią we Francji właśnie jednym punktem. – Śmiałyśmy się, że to chyba gospodarze musieli mieć ten medal i tak się właśnie stało – żartuje trenerka.

Regularność zawodniczek Białych Tygrysów pozwala Józefinie Nowaczyk-Wróbel na coroczne kalkulowanie szans medalowych na zawodach najwyższej rangi. Zazwyczaj margines błędu jest niewielki, wręcz symboliczny. – Nie dość, że zakładam ile medali zdobędziemy, to jeszcze, jakie to będą medale. W tym roku w kategorii seniora daliśmy się zaskoczyć, bo zakładaliśmy o jeden medal mniej, niż ostatecznie udało się zdobyć. Natomiast w juniorach liczba medali się zgadzała, ale ich kolory nie. Zakładaliśmy, że będą dwa złote. Nie udało się. Nie tym razem – kontynuuje Józefina Nowaczyk-Wróbel.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz