Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Na początku należy zdementować pogłoski, jakoby kilkaset osób miało już być zarażonych WZW A. Faktycznie kilkaset osób jest objętych nadzorem ostrowskiego sanepidu, ale zdiagnozowanych pacjentów przebywających na oddziałach zakaźnych w Kaliszu, Koninie i Poznaniu jest aktualnie 18. Najstarszy z nich ma 60 lat, najmłodszy 16. Przez 2 miesiące podlegać będą obserwacji oraz będą musieli być badani klinicznie.
W firmach, w których pracowali pacjenci, u których wykryto „żółtaczkę pokarmową” wprowadzono zaostrzone środki ostrożności. Niestety przynajmniej w jednym przypadku było już za późno. W świąteczny weekend do ostrowskiego szpitala zgłosiła się kasjerka jednej z sieci sklepów, które są powiązane z ostrowską garmażerią. Wiele śladów w wywiadach epidemiologicznych prowadzi właśnie do tego zakładu, ale nie tylko: m.in. do baru z kebabem.
Osiemnasty przypadek zarażenia dziś został zdiagnozowany w Ostrowie. Bezrobotna kobieta została przetransportowana do oddziału zakaźnego przy ulicy Toruńskiej w Kaliszu.
– Pewne miejsca się w tych wywiadach powtarzają, ale pojawiają się też nowe – tłumaczy Andrzej Biliński, Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ostrowie Wielkopolskim.
Żółtaczka to objaw zarażenia, ale występujący długo po tym, jak wirus dostanie się do organizmu. Od 15 do 50 dni nosiciel WZW A nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że ma w sobie coś, co wkrótce może zniszczyć jego wątrobę, a w tym czasie zaraża już innych. Tak było w niemal wszystkich przypadkach już zdiagnozowanych, dlatego istnieje ryzyko graniczące z pewnością, że wkrótce będą pojawiać się kolejne zakażone osoby.
Wirusowe zapalenie wątroby typu A to tzw. „choroba brudnych rąk”. Wirus ginie w temperaturze około 70 stopni utrzymywanej przez kilkanaście minut, dlatego produkty spożywcze poddawane obróbce termicznej nie są potencjalnie niebezpieczne. Sałatki, surówki oraz owoce – już tak. Aby uniknąć zakażenia należy stosować podstawowe zasady higieny.
– Mycie rąk, ponieważ WZW typu A szerzy się drogą pokarmową. Przy przygotowywaniu posiłków należy zwrócić uwagę na właściwa obróbkę termiczną, no i na mycie rąk – informuje profesor Magdalena Figlerowicz, wielkopolski wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych.
Tylko w kilku procentach przypadków związanych z WZW typu A notowany jest ostry przebieg tej choroby. W zdecydowanej większości przypadków już w Ostrowie wykrytych właśnie taki przebieg ma „żółtaczka pokarmowa” i to jest kolejny niepokojący trend związany z tym wielkopolskim ogniskiem zakażenia wirusem.
czwartek, 20 kwietnia, 2017
Czy gdy być może ktoś z moich domowników już się zaraził (jadł kebaba w Ostrowie) ale jeszcze nie ma objawów choroby – to czy szczepienie coś da i czy jest wskazane ?
czwartek, 20 kwietnia, 2017
Robol to nie tylko kebab. Nie jesteś w temacie wcale.
środa, 26 kwietnia, 2017
Moim zdaniem powinni udostepic nazwy sklepów ktore pracowały osoby zarażone. Tylko dlaczego nie zamkneli grosika pewnie mają jakieś wtyki…
Komunie z Jubilatki pewnie przeniosą sie na Raszkowska do The Best Baru tam jest bezpiecznie i po kontroli sanepidu ☺
Szczepionki jak najbardziej wskazane można iść do lekarza rodzinnego po receptę i wykupić w aptece cena to 110zł.