DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Juniorzy w najlepszej ósemce. Czas na ćwierćfinał w Kwidzynie

Turniej rozpoczął się w piątek od zwycięstwa KPR Ostrovia z teoretycznie najsłabszym zespołem tej grupy, czyli drużyną Czuwaj Przemyśl 29:20 (14:9). – Zagraliśmy na 50% swoich możliwości. Popełniliśmy za dużo błędów i przestrzeliliśmy za dużo rzutów – mówił po tym spotkaniu trener Rafał Stempniak.


Drugi dzień turnieju to spotkanie z zespołem MDK Bartoszyce, który w piątek przegrał z zespołem MKS MOS Wrocław 21:30 (10:12). Ostrovia w tym meczu musiała sobie radzić bez Dawida Molskiego, który skręcił kostkę. Mimo braków kadrowych KPR okazał się lepszy, wygrywając 30:22, zapewniając sobie awans do kolejnej fazy mistrzostw Polski.


Niedziela miała zadecydować o tym, który zespół zajmie pierwsze miejsce w grupie i ominie w walce o final four najmocniejszy zespół w roczniku 2002 – czyli Wybrzeże Gdańsk. MKS MOS Wrocław bardzo dobrze rozpoczął spotkanie, ale druga połowa należała już do zawodników z Ostrowa, którzy wygrali 30:28.


Ostrovia była najlepszym zespołem całego turnieju i zasłużyła na awans do kolejnej rundy. Wygrywał zespół, ale na słowa uznania za świetną postawę przez całe trzy dni zasłużył bramkarz KPR Jakub Zimny. W ataku nie zawiedli liderzy zespołu, czyli Łukasz Wołowicz, Marcel Pawlak i Gracjan Wróbel.

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • K
    kibic

    poniedziałek, 29 kwietnia, 2019

    BRAWO Panowie !!!!!mega 2 lata temu też byliśmy w final4 i zajęliśmy 4 miejsce oby tym razem było podium .Należy się to WAM .Kibicuję całym sercem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz