DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Goście specjalni na castingu do "Fitmotywatora" Telewizji Proart

Dagmara Błaszczak do drugiej edycji „Fitmotywatora” Telewizji Proart zgłosiła się z problemem nadwagi. Dodatkowe kilogramy przybywały jej w wyniku choroby tarczycy. Dziś przyznaje, że na casting w ubiegłym roku przyszła przekonana, że się dostanie do programu. Ta myśl pozwalała jej przezwyciężać stres. – Najważniejsze to nie narzekać. Tylko pewność siebie pozwala osiągnąć sukcesy – mówi dziś Dagmara.

PRZECZYTAJ TEŻ: Wystartował casting do „Fitmotywatora” Telewizji Proart! [ZDJĘCIA]

Z kolei Robert Banaszkiewicz rok temu przyznawał otwarcie, że źle czuje się w swoim ciele, a praca i nieregularny tryb życia nie pozwalają mu walczyć z kilogramami. Potrzebował „kopa”, który pozwoli mu zacząć o siebie dbać. – Gdybyśmy z Dagmarą rok temu tu nie przyszli, nie osiągnęlibyśmy tego co nam się udało. Dobrze wykorzystaliśmy szanse – powiedział Robert.

Finaliście „Fitmotywatora” sprzed roku przyznali, że dzisiaj zjawili się na castingu, by po prostu trzymać kciuki za tych, którzy walczą o dostanie się do programu. Mieli swoje typy i przewidywali kto może się dostać do programu, ale nie chcieli ich zdradzić. – Najważniejsze dla tych ludzi to pamiętać, żeby wykorzystać już po programie to wszystko, co dostaną, tą motywacje – powiedziała Dagmara. Z kolei według Roberta najważniejsze to „być sobą”. – To, że będzie się oszukiwać to nic nie da, to wyjdzie już w pierwszych dniach metamorfozy, w trakcie programu. Trzeba być cały czas zmotywowanym – mówi.

Przypomnijmy, Dagmara z programem „Fitmotywator” zrzuciła ponad 12 kilogramów do dnia finału, Robert blisko 15 kg. Dziś cały czas trzymaj formę i gubią kolejne warstwy zbędnego tłuszczyku. Przede wszystkim jednak są zdrowi i znacznie lepiej czują się w swoich ciałach.

PRZECZYTAJ TEŻ: Po programie zmienili swoje życie. Dzisiaj szansa dla kolejnych osób!

Casting cały czas trwa! Kilka osób zrezygnowało z przyjścia mimo wysłanego formularza. Prawdopodobnie w tych przypadkach stres zwyciężył. Reszta nadal oczekuje na spotkanie z jurorami.

Napisz do autora

Komentarze (4)
  • M
    MAT

    sobota, 2 lutego, 2019

    Dlaczego WLKP 24 nie dodaje wszystkich komentarzy ??? Kpina !!

    Odpowiedz
  • M
    MAT

    niedziela, 3 lutego, 2019

    Szczerość nie jest hejtem a tym bardziej wulgaryzmem… proponuje panu redaktorowi sięgnąć do słownika wyrazów bliskoznacznych

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz