DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Dziś się nimi zajadamy, ale nocą nad pączkami pracowały dziesiątki osób...

Piekarnia Gminnej Spółdzielni w Odolanowie dziennie przygotowuje kilkaset pączków, ale na Tłusty Czwartek musi być ich znacznie więcej. Nad ranem do okolicznych sklepów wyjechało stąd ponad 5 tysięcy tych słodkich krążków. – To co nas wyróżnia to przede wszystkim tradycyjne, węglowe piece, w których wypiekamy wszystkie nasze – zdradza prezes GS Odolanów Ryszard Brzezicha. Smakosze pączków właśnie z tej piekarni dziś zajadają się wypiekami z nadzieniem owocowym, budyniem czy advokatem.

Z kolei w piekarni Zenona i Krystyny Wieczorków w Ostrowie produkuje się… kilkadziesiąt tysięcy pączków! Szefowa piekarni zdradza, że to co ich wyróżnia to przede wszystkim tradycyjne powidła i ręczna metoda zawijania pączka. – Nie obędzie się też bez najlepszej w okolicy mąki z miejscowego młyna pana Otwiaski w Ostrowie – dodaje Krystyna Wieczorek.

Choć pączek przeciętnie ma około 300 kcal to warto dziś posmakować co najmniej jednego, wedle staropolskiej tradycji. Pamiętajmy – dziś Tłusty Czwartek czyli jeden z ostatnich dni karnawału. Najbliższa Środa Popielcowa na dobre zakończy okres zabawy i rozpocznie czterdziestodniowy Wielki Post przed świętami Wielkiej Nocy. Jak więc dziś odmówić sobie słodkiego świętowania?

Napisz do autora

Komentarze (3)
  • P
    pączusia

    czwartek, 20 lutego, 2020

    I więcek tłustych tyłeczków będzie chodziło po tym tłustym czwartku a cukiernicy zacierają ręce ….

    Odpowiedz
  • A
    Anonim

    sobota, 22 lutego, 2020

    Tyłeczek musi być A nie sztacheta

    Odpowiedz
  • B
    BLUE

    sobota, 22 lutego, 2020

    Tyłeczek musi być A nie sztacheta

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz