DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Droga wojewódzka nr 447 to około 19 kilometrów trasy łączącej Antonin w powiecie ostrowskim z Grabowem nad Prosną w powiecie ostrzeszowskim. Przez lata droga była bolączką dla kierowców. – Jak to się u nas mówi – dziura na dziurze! – opisuje stan drogi sołtys Grabowa Pustkowie Czesław Iwański.
Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego podjął się remontu drogi. Trwał on kilka tygodni i pochłonął sporo środków finansowych. Na szczęście urząd marszałkowski często sięga po środki unijne przy okazji inwestycji drogowych. – Etap, który zrealizowaliśmy w tym roku to 3 kilometry za kwotę 2 mln 300 tys. złotych przez miejscowości Chlewo, Grabów Pustkowie do Grabowa nad Prosną. Wcześniej realizowaliśmy tą drogę na terenie gminy Mikstat – mówi Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego. Wcześniej, już w 2015 roku wyremontowano DW447 na odcinku od Mikstatu do skrzyżowania na Przedborów, to jest 3,9 km za 1,6 mln złotych.
Podczas oficjalnego otwarcia drogi nie omieszkano zwrócić uwagi wicemarszałkowi województwa na kolejne już potrzeby drogowe w regionie. Odcinek DW447 od drogi krajowej nr 11 aż do Mikstatu to teraz priorytet. – Zarówno dla Grabowa, jak i Mikstatu ten odcinek w kierunku Antonina ma duże znaczenie. Po otwarciu obwodnicy Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkańcy miasta i gminy Mikstat korzystają z tego skrótu jeżdżąc do pracy, szkół, na zakupy do Ostrowa – mówi Henryk Zieliński, burmistrz Mikstatu.
Mieszkańcy gminy Grabów nad Prosną z kolei już wypatrują efektów rozpoczętej, kolejnej modernizacji innej drogi wojewódzkiej. – Rozpoczęła się kolejna modernizacja drogi wojewódzkiej nr 449 z Książenic w kierunku Bukownicy, ponad kilometrowy odcinek, też bardzo potrzebny remont, bo droga była ruchliwa, niebezpieczna – mówi Maksymilian Ptak, burmistrz miasta i gminy Grabów nad Prosną.
środa, 25 września, 2019
NO NO nie pogodosz.
środa, 25 września, 2019
Tylko dlaczego jest taka wąska? Nie można było zrobić jak należy 6 metrów szerokości? Jadąc tą drogą to dwa tiry mają problem z wyminięciem.
środa, 25 września, 2019
Jeżeli na tym odcinku drogi były „dziury na dziurze” to nie wiem jak można nazwać odcinek drogi pomiędzy Rososzycą a Wielowsią…